Posłowie PiS przygotowali i przekazali marszałkowi Sejmu projekt ustawy o różnych formach opieki nad dziećmi do lat pięciu. Nowe przepisy mają umożliwić tworzenie małych placówek opiekuńczo-edukacyjnych na terenach, na których jest zbyt mało dzieci, by prowadzić na nich klasyczne przedszkola lub żłobki.

Zgodnie z obecnymi przepisami nawet placówka dla kilkorga dzieci musi spełniać wysokie wymagania lokalowe i kadrowe. W konsekwencji ponad 800 gmin nie ma placówek dla dzieci w wieku przedszkolnym i młodszych, bo ich założenie i utrzymanie jest zbyt kosztowne. W efekcie tylko ok. 20 proc. dzieci z terenów wiejskich chodzi do przedszkola.

Projekt posłów PiS przewiduje alternatywne formy zapewnienia opieki dzieciom. Zakłada, że będą mogły powstawać mikroprzedszkola, grupy zabawowe, grupy żłobkowe, zespoły i punkty przedszkolne. Prowadzić je będą mogły osoby prywatne, samorządy, pracodawcy czy organizacje pozarządowe.

Poselska propozycja przewiduje np., że do założenia małego żłobka nie trzeba będzie spełniać wymagań określonych dla przychodni zdrowia. Wystarczy, że będzie miejsce do spania, a w toalecie punkt, w którym można przewinąć dzieci.