Szukając oszczędności na etatach, powinniśmy rozważyć przyjęcie pracowników tymczasowych albo stażystów z urzędu pracy. Nie tylko nie musimy w takiej sytuacji przeprowadzać werbunku, ale też zyskujemy tanich współpracowników. Nie są oni bowiem naszymi pracownikami. Pomysł ten ma jednak sens wtedy, gdy od osoby do obsługi technicznej koncertów nie wymagamy specjalistycznej wiedzy.

Stażystą może być każdy zarejestrowany w pośredniaku jako bezrobotny, jeśli nie ukończył:

- 25 lat lub

- 27 lat i jest absolwentem szkoły wyższej, a od ukończenia szkoły nie upłynęło więcej niż 12 miesięcy.

Pracę w ramach umowy stażowej podejmuje z inicjatywy powiatowego urzędu pracy i nie nawiązuje z pracodawcą stosunku pracy. Choć wykonuje wiele obowiązków o charakterze pracowniczym, a za pracę otrzymuje rekompensatę od urzędu pracy (stypendium), to nadal zachowuje status bezrobotnego. Decydując się na taką współpracę, przechodzimy następującą procedurę:

KROK 1.

bezrobotny rejestruje się w powiatowym urzędzie pracy,

KROK 2.

składamy wniosek o zorganizowanie stażu,

KROK 3.

podpisujemy umowę stażową.

Wynika tak z ustawy z 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (DzU nr 99, poz. 1001 ze zm.).

Pracowników tymczasowych też nie trzeba zatrudniać, bo zrobi to za nas agencja pracy tymczasowej, która następnie na podstawie umowy cywilnoprawnej wypożycza go nam do pracy. Wcześniej jednak trzeba uzgodnić z nią rodzaj pracy, swoje wymagania co do kwalifikacji czasownika, przewidywany okres wykonywania pracy, wymiar czasu pracy oraz miejsce jej wykonywania. Jako użytkownicy informujemy ponadto agencję o:

- wynagrodzeniu, które ma dostawać pracownik tymczasowy (nie może ono odbiegać od zasad wynagradzania przyjętych w jego firmie),

- warunkach wykonywania pracy tymczasowej dotyczących bezpieczeństwa i higieny pracy.

Zatem przy pracy tymczasowej obowiązki ze stosunku pracy są rozłożone na trzy podmioty:

- pracownika tymczasowego,

- agencję pracy tymczasowej oraz

- pracodawcę użytkownika.

Wynagrodzenie pracownikowi tymczasowemu wypłaca agencja, a czytelnik poniesie jedynie koszty świadczonych przez nią usług. Przypominam, że agencja zatrudnia czasowników na umowę o pracę tylko na czas określony lub wykonywania konkretnego zadania. Umowa o pracę zawarta z pracownikiem tymczasowym rozwiązuje się z upływem ustalonego okresu wykonywania pracy na rzecz użytkownika. Strony mogą przewidzieć możliwość jej wcześniejszego rozwiązania za trzydniowym wypowiedzeniem, gdy umowa o pracę została zawarta na nie dłużej niż dwa tygodnie, a gdy na dłużej, za tygodniowym wymówieniem.

Uwaga!

W ciągu 36 kolejnych miesięcy łączny okres wykonywania pracy tymczasowej na rzecz jednego użytkownika nie może przekroczyć 12 miesięcy. Jeżeli czasownik zastępuje zatrudnioną u użytkownika osobę nieobecną, to okres wykonywania pracy tymczasowej nie może przekroczyć 36 miesięcy. Kwestie te reguluje

ustawa z 9 lipca 2003 r. o zatrudnianiu pracowników tymczasowych (DzU nr 166, poz. 1608 ze zm.).