Pracodawca zatrudnił mnie na cztery miesiące, po pewnym czasie wypożyczył innej firmie, a zaraz potem wypowiedział mi umowę o pracę. Jestem bezrobotny, a firma, która mnie wypożyczyła, przedstawiła mi ofertę samozatrudnienia. Założyłam własną działalność i z nową firmą zawarłem trzymiesięczny kontrakt. Ale już po trzech dniach zrezygnowała ona ze współpracy. Czy mogę do sądu pracy skierować pozew o ustalenie stosunku pracy i skargę na obejście przepisów przez firmę, za namową której stałem się przedsiębiorcą?

Odpowiada Monika Frączek, specjalistka w Departamencie Prawa Pracy w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej:

Tak.

Zawarcie umowy o świadczenie usług w ramach działalności gospodarczej nie wyklucza tego, że strony umowy łączy w istocie stosunek zatrudnienia wynikający z umowy o pracę (

wyrok SN z 24 lipca 2001 r., I PKN 560/00

).

Jeżeli zatem praca jest wykonywana w warunkach charakterystycznych dla stosunku pracy, to zawarcie umowy cywilnej jest niedopuszczalne. Zastąpienie umowy o pracę umową cywilną stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika podlegające karze grzywny (art. 281 pkt 1 k.p.).

Nie wiemy jednak, na jakiej podstawie prawnej czytelnik został wypożyczony inne firmie. Jeżeli praca w innej firmie nie odbywała się w czasie bezpłatnego urlopu u macierzystego pracodawcy (art. 174 1 k.p.) ani czytelnik nie był zatrudniony jako pracownik tymczasowy, to prawdopodobnie pierwszy pracodawca złamał prawo. Usługi polegające na kierowaniu zatrudnionych przez siebie pracowników tymczasowych do tzw. pracodawcy użytkownika, który wyznacza skierowanemu zadania i kontroluje ich wykonywanie, mogą świadczyć wyłącznie agencje pracy tymczasowej.