Przy dużych nieprawidłowościach kontrola może nawet doprowadzić do cofnięcia przewoźnikowi licencji na transport drogowy.

Lista jest długa. Jeśli kontroler zatrzyma pojazd lub zapuka do firmy, to może sprawdzić m.in.:

- dokumenty (m.in. pojazdu, kierowcy, przewozowe, licencje) oraz przestrzeganie warunków w nich określonych,

- przestrzeganie przepisów dotyczących okresów prowadzenia pojazdu, obowiązkowych przerw i odpoczynków kierowcy,

- zasady i warunki transportu zwierząt,

- zasady i warunki przewozu drogowego towarów niebezpiecznych,

- stan techniczny pojazdów oraz ciśnieniowych urządzeń transportowych (np. cysterny),

- rodzaj używanego paliwa.

Wprawdzie inspektorzy transportu drogowego mogą sprawdzać kierowców bardzo wielu pojazdów, ale jednak nie wszystkich. Generalnie kontrolują oni:

- pojazdy służące do przewozów rzeczy o dopuszczalnej masie całkowitej powyżej 3,5 t,

- wszystkie samochody osobowe przeznaczone do przewozu więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz

- mniejsze auta osobowe, o ile są one wykorzystywane do transportu drogowego osób.

Nie ma przy tym znaczenia, czy przewozy są wykonywane przez kierowcę zatrudnionego na umowę o pracę, na zlecenie, samozatrudnionego czy samego przewoźnika.

Zgodnie z przepisami kontroler może:

- wejść do pojazdu,

- sprawdzić dokumenty,

- sprawdzić tachograf,

- zatrzymać karty do tachografu cyfrowego: kierowcy i przewoźnika

- żądać od przedsiębiorcy i jego pracowników pisemnych lub ustnych wyjaśnień,

- żądać okazania dokumentów i udostępnienia danych związanych z kontrolą,

- wejść na teren przedsiębiorcy, w tym do pomieszczeń, w których prowadzi swoją działalność; może to robić w dniach i godzinach wykonywania tej działalności.

W dwóch ostatnich przypadkach kontroler przeprowadza swoje czynności w obecności przedsiębiorcy lub osoby przez niego wyznaczonej.

Inspektor transportu drogowego może przesłuchiwać kontrolowanego w charakterze strony, jeśli ważnych kwestii nie można wyjaśnić inaczej, legitymować kierowców i inne osoby oraz przesłuchiwać świadków i zasięgać opinii biegłych. Taki kontroler ma również prawo na szosie użyć środków przymusu bezpośredniego.

Inspektor musi też wykonywać swoje czynności w obecności kontrolowanego, osoby zastępującej go lub przez niego zatrudnionej.

Lista naruszeń jest bardzo długa, a stawki kar wysokie: do 15 tys. zł na szosie i 30 tys. zł w firmie. Zawiera je załącznik do ustawy o transporcie drogowym. Najwięcej nieprawidłowości dotyczy czasu prowadzenia pojazdu, obowiązkowych przerw i odpoczynków. Za większość nieprawidłowości wynikających z naruszenia przepisów o transporcie drogowym odpowiada przewoźnik. Jednak np. za czas prowadzenia, przerwy, tachografy, wykresówki odpowiedzialność ponosi kierowca.

Każda kontrola inspektora transportu kończy się wypisaniem protokołu. Jest on wystawiany nawet wtedy, gdy inspektor nie stwierdził nieprawidłowości. Gdy inspektor stwierdzi nieprawidłowości, wyda też decyzję o nałożeniu kary pieniężnej i pokwitowanie zapłaty.

Jeżeli inspektor nie stwierdził uchybień, to sporządza tylko tzw. protokół krótki. W rubryce o liczbie stwierdzonych naruszeń wpisuje cyfrę zero.