Pracodawca nie może zmusić pracownicy, aby wykorzystała część urlopu macierzyńskiego przed porodem. Sposób jego wykorzystania oraz termin, kiedy pracownica z niego skorzysta, zależą tylko od niej oraz od przewidywanej, określonej w zaświadczeniu lekarskim daty porodu.

Zgodnie z art. 180 § 1 k. p. pracownicy przysługuje urlop macierzyński wwymiarze18 tygodni przy pierwszym porodzie, 20 tygodni przy każdym następnym porodzie albo28 tygodni, gdy urodzi więcej niż jedno dziecko przy jednym porodzie. Pracownicy, która wychowuje dziecko przysposobione lub która przyjęła dziecko na wychowanie jako rodzina zastępcza, z wyjątkiem rodziny zastępczej pełniącej zadania pogotowia rodzinnego, przysługuje 20 tygodni urlopu macierzyńskiego również przy pierwszym porodzie.

Art. 180 § 3 i 4 k. p. stanowi, że co najmniej dwa tygodnie urlopu macierzyńskiego mogą przypadać przed przewidywaną datą rozwiązania. Wówczas po nim przysługuje urlop macierzyński niewykorzystany przed porodem aż do wyczerpania jego wymiaru. Ten przepis nie pozostawia więc wątpliwości. Kobieta nie musi korzystać z urlopu macierzyńskiego przed porodem, a rozdzielenie go na dwie części -przed i po porodzie - jest możliwe wyłącznie na jej wniosek.