Tak wynika z projektu ustawy o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców przygotowanego w Ministerstwie Gospodarki.

[b]Nie będzie ograniczeń w uzyskiwaniu zezwoleń na aptekę ogólnodostępną dla firmy, która ma w danym województwie więcej niż 1 proc. takich placówek.[/b] Limit ten jest dotychczas liczony tak, że uwzględnia też podmioty zależne – kontrolowane przez zainteresowaną firmę choćby tylko pośrednio (chodzi np. o spółki córki, firmy, w których wiodącym udziałowcem jest zainteresowany).

W uzasadnieniu MG podkreśla, że w prawie europejskim nie ma takich ograniczeń. Przypomina, że już w 2004 r. (przy nowelizacji prawa farmaceutycznego) pojawiały się zarzuty niezgodności z konstytucją i przepisami antymonopolowymi.

Są też inne zmiany. Zamiast zezwolenia na prowadzenie hurtowni lekarstw (także dla leków weterynaryjnych) wystarczy wpis do rejestru działalności regulowanej, który będzie prowadził główny inspektor farmaceutyczny.

Hurtownie nie będą też musiały wykazywać, że dysponują obiektami umożliwiającymi prawidłowe prowadzenie obrotu i stałe dostawy odpowiedniego asortymentu. Nie będzie też obowiązku uzyskania opinii wojewódzkiego inspektora farmaceutycznego o przydatności lokalu przeznaczonego na hurtownię, bo wnioskodawca musi przedstawiać inną opinię – Państwowej Inspekcji Sanitarnej – która ma podobny cel i charakter.

Projekt opiniują teraz organizacje branżowe.