Każdy pracownik, niezależnie od tego, jak dużo dni urlopowych mu przysługuje, ma prawo do czterech dni tzw. urlopu na żądanie.
Trzeba pamiętać, że urlop ten nie jest dodatkowym okresem urlopu wypoczynkowego, tylko wchodzi w skład przysługującego. Pracownicy mogą, ale nie muszą, z tej nadzwyczajnej formy usprawiedliwionej nieobecności w firmie. Jeśli w danym roku nie wezmą urlopu na żądanie, to zamienia się on w zwykły zaległy urlop wypoczynkowy. Urlop na żądanie się nie kumuluje. Jeżeli zatem ktoś ma w pracy trudności z uzgodnieniem terminu urlopu, może w tych ostatnich dniach roku wziąć należny urlop na żądanie. Można go wykorzystać w kolejnych dniach.
Zgodnie z art. 188 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1288079C8A806B4039D19A8B496CF333?id=76037]kodeksu pracy[/link] pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku zwolnienie od pracy na dwa dni z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. Liczba posiadanych dzieci nie ma wpływu na liczbę dni wolnych na opiekę nad nimi.
Podobnie jak w przypadku urlopu na żądanie dni wolne na opiekę nie podlegają kumulacji. Jeśli pracownik nie wykorzysta ich w danym roku, to bezpowrotnie przepadają. Prawo do wolnego ma tylko jeden rodzic. Pracodawca, który udziela zwolnienia, powinien odebrać oświadczenie, że drugi rodzic nie korzysta w danym roku z dni na opiekę. Oczywiście, rodzice mogą się w kolejnych latach tym uprawnieniem wymieniać po uprzedzeniu pracodawcy.