Zostało już tylko półtora miesiąca do wejścia w życie nowych unijnych przepisów o ochronie danych osobowych. I już wiadomo, że rząd i parlament nie zdążą z wdrożeniem zmian w prawie pracy, prawie bankowym, ubezpieczeniowym i innych sektorach gospodarki, aby ustalić tam nowe zasady gromadzenia danych osobowych.
Spóźnienie polskiego rządu, który nie przesłał jeszcze liczącej prawie 850 stron nowelizacji do Sejmu, nie wstrzyma jednak zmian. Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych (tzw. RODO), będzie obowiązywało w Polsce od 25 maja bezpośrednio. Nie wiadomo więc, na jakich zasadach np. banki będą po tej dacie zbierały i przetwarzały dane o klientach starających się o kredyt.