Aktualizacja: 17.03.2018 09:00 Publikacja: 17.03.2018 09:00
Foto: 123RF
- Uber pozwolił na wielki wyciek danych o klientach. Firma chciała to ukryć i płaciła hakerom za usunięcie utraconych danych i milczenie – oświadczył prokurator Josh Shapiro. W 2016 r. wyciekły dane o kilkudziesięciu milionach kursów. Za każdy kurs na terenie Pensylwanii Shapiro chce żądać kary od 1 do 3 tysiąca dolarów. Sprawa może się więc zakończyć nakazem zapłaty co najmniej 13.5 mln. dolarów. Co najmniej 43 prokuratorów z innych stanów prowadziło śledztwa ws. wycieku danych Ubera.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas