- Pracownicy naszej firmy potwierdzają obecność podpisem na liście obecności. Obejmuje ona okres miesiąca kalendarzowego. W razie nieobecności pracownika kadry zaznaczają skrótem przyczynę nieobecności (mamy je w kilku grupach – urlop wypoczynkowy, opieka nad dzieckiem, choroba i opieka, urlop dla rodziców, inne nieobecności usprawiedliwione, nieobecność nieusprawiedliwiona). Spotkaliśmy się z opinią, że takie rozwiązania nie powinny być stosowane. Czy powinniśmy zmienić dotychczasową praktykę? – pyta czytelniczka.
Tak, ta praktyka powinna ulec zmianie. Nie ma żadnych powodów, dla których na ogólnodostępnej liście obecności miałyby być podawane takie szczegółowe informacje. Powinny się one znajdować w ewidencji czasu pracy. Lista obecności nie jest ewidencją, a jedynie przyjętym sposobem potwierdzania obecności w pracy. Wystarczające jest wskazanie na niej samego faktu nieobecności, bez konkretyzowania jej przyczyny.