W połowie grudnia RPO rozpoczął postępowanie wyjaśniające w sprawie przejęcia przez Polski Koncern Naftowy Orlen S.A. kontroli nad Polska Press sp. z o.o. W ocenie RPO zakup prywatnego koncernu medialnego przez państwową spółkę rodzi wiele zagrożeń, gdyż media kontrolowane przez państwo nie będą prawidłowo wykonywały swej kontrolnej funkcji.
- Konstytucyjna zasada wolności prasy wyklucza jej prawne podporządkowanie władzom politycznym - choćby pośrednie. Inaczej wolna prasa, której cechą jest krytycyzm wobec władzy, może się przekształcić w zależne od niej biuletyny informacyjne i propagandowe. A koncentracja w jednym koncernie druku prasy, jej wydawania i kolportażu to próba powrotu do niechlubnych tradycji RSW „Prasa-Książka-Ruch" z PRL - uważa RPO.
Czytaj też: PKN Orlen przejmuje spółkę Polska Press
Zaznacza, że PKN Orlen przejmuje funkcje nie tylko wydawcy prasy. Będzie odpowiadać również za druk - kupiono bowiem także sześć drukarni. Oznacza to, że spółka będzie miała wpływ na druk także konkurencyjnych, lokalnych tytułów prasowych. Wymaga to dodatkowego zbadania, jak przełoży się to na niezakłóconą konkurencję na lokalnych rynkach prasowych.
Na taką koncentrację wydał zgodę Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. RPO zwrócił się do niego o udostępnienie całości akt tej sprawy. W odpowiedzi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny stwierdził, że dokumenty zawierają tajemnice prawnie chronione, w tym tajemnice przedsiębiorstwa. Dlatego nie może ich udostępnić.
"Informacje uzyskane przez Prezesa UOKiK w toku prowadzonego postępowania podlegają szczególnej ochronie, a przepisy ustawy z 16 lutego 2007 r. o ochronie konkurencji i konsumentów ograniczają Prezesowi UOKiK możliwość ich przekazania innym organom. (...) Wnioskowane przez Pana Rzecznika dokumenty, dotyczące przejęcia przez PKN Orlen SA kontroli nad Polska Press sp. z o.o., stanowią materiały uzyskane w toku toczącego się przed Prezesem UOKiK postępowania, zawierają tajemnice prawnie chronione, w tym tajemnice przedsiębiorstwa. W świetle opisanych wyżej ograniczeń wynikających z przepisów ustawy o ochronie konkurencji udostępnienie tych dokumentów nie jest w mojej ocenie możliwe " - napisał Tomasz Chróstny.
Wczoraj Adam Bodnar po raz trzeci zwrócił się do Prezesa do UOKiK o przekazanie akt sprawy. Przypomniał, że zgodnie z art. 17 ust. 1 pkt 1 ustawy o RPO organ, organizacja lub instytucja, do których zwróci się Rzecznik, obowiązane są z nim współdziałać i udzielać mu pomocy, a w szczególności zapewniać dostęp do akt i dokumentów na zasadach określonych w art. 13. Rzecznik może też określić termin, w jakim powinny być dokonane te czynności. Termin wyznaczony ostatnio Prezesowi UOKiK upłynął 8 lutego.
Rzecznik uprawniony jest również, na podstawie art. 13 ust. 1 pkt 1 ustawy o RPO, zbadać, nawet bez uprzedzenia, każdą sprawę na miejscu.
"W związku z konstytucyjnym obowiązkiem Rzecznika, polegającym na ochronie praw i wolności obywateli, uprzejmie proszę o pilną realizację wniosku Rzecznika z 5 lutego 2021 r. W przeciwnym wypadku bowiem koniecznym będzie rozważenie przez Rzecznika podjęcia dalszych środków prawnych" - podkreślił Adam Bodnar.