Aktualizacja: 20.08.2016 16:47 Publikacja: 20.08.2016 05:30
Foto: Fotorzepa, Jakub Ostałowski
Maria i Wojciech C. poskarżyli się wójtowi wsi, w której mieszkali na Jana Z. właściciela tartaku. Tłumaczyli, że początkowo prowadził on na swojej nieruchomości tylko tartak i nie było to dla nich nadmiernie uciążliwe. Sąsiad jednak postanowił rozszerzyć swoją działalność gospodarczą na produkcję ogrodzeń betonowych oraz skład węgla. Od tej pory ich życie to udręka. Hałas jest nie do zniesienia. Pyli się też z węgla.
Akcja upraszczania przepisów to już nie tylko pomysły zespołu Brzoski i rządowe zapowiedzi. To pierwsze gotowe u...
Obowiązująca od piątku ustawa nakłada na deweloperów obowiązek informowania na swojej stronie internetowej poten...
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas