Aktualizacja: 20.06.2016 08:40 Publikacja: 20.06.2016 07:57
Foto: Fotorzepa, Tomasz Koryszko
Kontrolerzy Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Katowicach odkryli, że w samochodzie ciężarowym pod tachografem rejestrującym godziny pracy i odpoczynku kierowcy zamontowano magnes zakłócający pracę urządzenia. Tachograf wskazuje wtedy czas odpoczynku kierowcy, podczas gdy prowadzący pojazd kontynuuje jazdę. Kierowca zeznał, że zrobił to świadomie, z zamiarem jak najszybszego dotarcia do domu.
Kontrolerzy ustalili, że rozpoczynając prowadzenie pojazdu o godz. 1.26, kierował nim łącznie 14 godzin i 12 minut. Przekroczył też maksymalny czas prowadzenia pojazdu o cztery godziny 12 minut. A w czasie 24-godzinnego okresu rozliczeniowego odebrał siedem godzin nieprzerwanego odpoczynku, podczas gdy powinno to być minimum dziewięć godzin.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas