Samorządy apelują do rządu o przesunięcie wejścia w życie nowego prawa zamówień publicznych. Słusznie?
Przemysław Grosfeld: Rozumiem obawy samorządów. Ale proszę mi wierzyć, że korzyści z wejścia w życie nowego prawa zamówień publicznych odczują także one. Ustawa była bardzo szeroko konsultowana i powszechnie chwalona, również przez nie. Jesteśmy przekonani, że są to dobre przepisy i przysłużą się rynkowi. Zakładamy, że zamawiający i wykonawcy szybko nauczą się korzystać z nowych rozwiązań. Ustawa miała także bardzo długie, bo aż ponadroczne vacatio legis. Nie jest też tak, że pojawiają się głosy tylko z jednej strony. Są zamawiający, zarówno mniejsi, samorządowi, jak i więksi, np. GDDKiA, którzy czują się gotowi do stosowania przepisów. Przygotowali do tego już swoje wewnętrzne struktury, dokumentacje i mogliby być zaskoczeni przesunięciem wejścia w życie nowego prawa zamówień publicznych.