W ten sposób Rosja chce ograniczyć wzrost cen towarów importowanych do kraju. Jak podkreślił jednak Aleksander Żukow, członek Komisji Polityki Gospodarczej Rady Federacji podwyżki cen w Federacji Rosyjskiej spowodowane są "działaniami nieprzyjaznych państw". 

Zgodnie z prowadzonymi przepisami korzystanie z działalności intelektualnej nie będzie stanowiła żadnego naruszenia, celem ustawy jest ochrona rosyjskich firm,  które importują towary bez zgody właściciela praw, przed ewentualną odpowiedzialnością cywilną, administracyjną i karną.

We wtorek ustawa została przyjęta przez Dumę Państwową, niższą izbę parlamentu. Zgodnie z wnioskiem Komisji Dumy Państwowej ds. polityki gospodarczej, przyjęcie ustawy zapewni zarówno ochronę interesów krajowych konsumentów produktów firm zagranicznych, które opuściły rynek rosyjski, a także przyczyni się do rozwoju gospodarki rosyjskiej w kontekście polityki sankcji stosowanej wobec Rosji.

Na początku maja Ministerstwo Przemysłu i Handlu Rosji opublikowało listę ponad 50 kategorii towarów, które będą mogły być objęte importem równoległym. Znalazły się na niej najróżniejsze towary: od roślin po lekarstwa, od mydła po broń. Jeśli chodzi o technologię i elektronikę, na liście znalazły się produkty takich marek, jak Siemens, Panasonic, Apple, Intel, Samsung, Dyson, Electolux, GoPro, Asus, JBL, Logitech i wiele innych. Największe rosyjskie targowiska - Wildberries, Ozon i Yandex.Market - ogłosiły, że są gotowe do pracy z towarami importowanymi w ramach importu równoległego.

Dzięki ustawie możliwy i legalny dla rosyjskich firm ma być import każdego towaru. Rada przyjęła przepisy na środowym posiedzeniu. 

Czytaj więcej

Podróbki mile widziane. Rosja zezwala na import równoległy