Zażalenie dotyczy wydanego 31 maja postanowienia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, które nakazuje wstrzymać - do czasu rozpoznania skargi - wykonanie decyzji środowiskowej dotyczącej koncesji na wydobycie węgla dla kopalni w Turowie po 2026 r. Postanowienie nie wstrzymuje natomiast pracy kopalni Turów.
Czytaj więcej
W zażaleniu na postanowienie WSA o wstrzymaniu wydobycia w kopalni Turów należy podnieść zarzut p...
Sąd znalazł przesłanki do wstrzymania wykonania decyzji GDOŚ z uwagi na "możliwość powstania nieodwracalnych szkód w środowisku."
- Nie można wykluczyć prawdopodobieństwa, że decyzja wydana przez GDOŚ jest wadliwa - napisał w uzasadnieniu sędzia WSA Jarosław Łuczaj.
Jak informuje rzecznik prasowy PK Łukasz Łapczyński, prokurator podniósł w zażaleniu zarzuty "naruszenia przepisów postępowania mających istotny wpływ na wynik sprawy". Sąd nie wyjaśnił też jakie konkretne zdarzenia czy okoliczności spowodują trudne, a nawet nieodwracalne szkody w środowisku i nieodwracalne uszczerbki w mieniu.
- Sąd powinien działać transparentnie i należycie ją uzasadnić, tym bardziej, że orzekał na posiedzeniu niejawnym, a sprawa odnosi się do zdarzeń szczególnie istotnych z punktu widzenia interesu społecznego, w tym dalszego zatrudniania kilku tysięcy osób - przekazał prok. Łapczyński.
Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska złożyła zażalenie na postanowienie sądu już 9 czerwca.
Decyzja środowiskowa ws. koncesji na wydobycie węgla w kopalni w Turowie po 2026 r. (do 2044 roku) została wydana 30 września 2022 r. Określa warunki środowiskowe realizacji przedsięwzięcia polegającego na dalszej eksploatacji złoża węgla brunatnego Turów w gminie Bogatynia. Decyzję zaskarżyły do WSA organizacje ekologiczne, które wskazują na negatywne oddziaływanie odkrywki na klimat, zasoby wodne i środowisko naturalne oraz pomimo sprzeciwu sąsiadujących z kopalnią mieszkańców