Aktualizacja: 13.07.2025 16:02 Publikacja: 16.04.2024 13:09
Marek Kubala na sali sądowej
Foto: PAP/Aleksander Koźmiński
Historię Marka Kubali przytaczał na łamach „Rzeczpospolitej” w 2013 roku Marcin Pieńkowski w artykule „Układ nie został zamknięty". Pan Marek początkowo sprowadzał samochody z USA i sprzedawał w Polsce. Interes był opłacalny do zmiany przepisów w końcu lat 90'. Wtedy Kubala otworzył autoryzowany salon. Po roku działalności jego dom o 6 rano otoczyło kilkudziesięciu uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy straży granicznej. Niektórzy wpadli do środka. Przedsiębiorca został skuty i oskarżony o oszustwo Skarbu Państwa na ponad 400 tys. zł., korupcji i posługiwanie się nieprawdziwymi opiniami technicznymi pojazdów. Trafił na miesiąc do aresztu. Jego gehenna trwała w sumie 10 lat. Prokuratura nie miała dowodów na przestępczą działalność Kubali, sprawa się przedawniła, ale stracił niestety cały majątek. Na inwestycje swojego życia zaciągnął kilka kredytów.
Akcja upraszczania przepisów to już nie tylko pomysły zespołu Brzoski i rządowe zapowiedzi. To pierwsze gotowe u...
Obowiązująca od piątku ustawa nakłada na deweloperów obowiązek informowania na swojej stronie internetowej poten...
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas