Aktualizacja: 20.04.2025 02:07 Publikacja: 16.04.2024 13:09
Marek Kubala na sali sądowej
Foto: PAP/Aleksander Koźmiński
Historię Marka Kubali przytaczał na łamach „Rzeczpospolitej” w 2013 roku Marcin Pieńkowski w artykule „Układ nie został zamknięty". Pan Marek początkowo sprowadzał samochody z USA i sprzedawał w Polsce. Interes był opłacalny do zmiany przepisów w końcu lat 90'. Wtedy Kubala otworzył autoryzowany salon. Po roku działalności jego dom o 6 rano otoczyło kilkudziesięciu uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy straży granicznej. Niektórzy wpadli do środka. Przedsiębiorca został skuty i oskarżony o oszustwo Skarbu Państwa na ponad 400 tys. zł., korupcji i posługiwanie się nieprawdziwymi opiniami technicznymi pojazdów. Trafił na miesiąc do aresztu. Jego gehenna trwała w sumie 10 lat. Prokuratura nie miała dowodów na przestępczą działalność Kubali, sprawa się przedawniła, ale stracił niestety cały majątek. Na inwestycje swojego życia zaciągnął kilka kredytów.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas