Po technologie mobilne coraz częściej sięgają polskie firmy małe i duże, zarówno usługowe, jak i produkcyjne. Ich wykorzystanie może przekładać się na konkretne zyski ekonomiczne, użytkowe lub związane z bezpieczeństwem.
Osoba z tabletem czy telefonem w ręku, pracującą w kawiarni, centrum handlowym lub pociągu, może być już nie tylko przedstawicielem handlowym, pracownikiem biurowym albo właścicielem firmy usługowej.
Z technologii mobilnych coraz częściej korzystają także firmy przemysłowe: zarówno mniejsze zakłady produkcyjne, jak i duże fabryki. Posiadacz smartfona lub tabletu jest w stanie, w centrum gwarnego miasta, śledzić postępy produkcji, ewentualne przestoje, a nawet – przeprowadzać ważne zmiany na linii produkcyjnej.
Technologie mobilne trafiły już do mniejszych zakładów produkcyjnych, jak i dużych fabryk. Rozwiązania stosowane wcześniej głównie przez firmy usługowe, dostosowane do potrzeb przemysłu pozwalają m.in. na uzyskanie dostępu do informacji na temat produkcji z dowolnego miejsca o dowolnym czasie czy szybką reakcję w razie awarii. Odpowiednio skonfigurowany system mobilnego zarządzania może umożliwić przeprowadzanie ważnych zmian na linii produkcyjnej zdalnie, za pośrednictwem smartfona, tabletu, a nawet telewizora, niezależnie od lokalizacji osoby wprowadzającej zmianę. W praktyce oznacza to, że za pomocą m.in. telefonu komórkowego można nie tylko śledzić słupki i wykresy obrazujące, jak w danym momencie funkcjonuje przedsiębiorstwo, ale także korzystać z szeregu ustawień pozwalających na generowanie raportów, zmianę parametrów urządzeń i z zaawansowanych funkcji związanych z całym procesem produkcyjnym, znajdując się w dowolnym miejscu na ziemi.
Co jeszcze można „wycisnąć"
Rozwój technologii mobilnych znacznie zwiększył nie tylko możliwości komunikacyjne między ludźmi, ale także na linii człowiek–maszyna.
Zapytane o wykorzystanie Internetu w codziennej praktyce biznesowej, polskie firmy najczęściej wskazują na możliwości firmowej strony WWW, takie jak prezentacja wyrobów i usług, zapewnienie ochrony danych osobowych lub homologacja bezpieczeństwa oraz umożliwienie użytkownikom zamawiania produktów według własnej specyfikacji. Zarówno małe, jak i duże polskie firmy wykorzystują również internet do prowadzenia e-handlu oraz korzystania z e-administracji, a także – coraz powszechniej sięgają w celach biznesowych po media społecznościowe. Przykłady zagranicznych przedsiębiorstw pokazują jednak, że z Internetu i technologii mobilnych – można „wycisnąć" znacznie więcej.
Na rynku polskim liczba zainteresowanych takimi aspektami jest jeszcze umiarkowana, ale coraz więcej użytkowników zdaje sobie sprawę z tego, że wykorzystanie urządzeń mobilnych może przekładać się na konkretne zyski ekonomiczne, użytkowe lub związane z bezpieczeństwem. W 2014 roku wzrost zapotrzebowania na aplikacje mobilne widoczny był wśród polskich przedsiębiorstw przemysłowych m.in. z branży spożywczej, motoryzacyjnej czy energetycznej. Poprzeczka technologiczna w tym przypadku nie jest ustawiona szczególnie wysoko. Niemal każde urządzenie z dostępem do Internetu, może stać się ważnymi elementem procesu produkcji. Dostęp do aplikacji jest realizowany bezpośrednio z przeglądarki internetowej, a to oznacza, że nie ma nawet potrzeby instalowania dodatkowego oprogramowania na urządzeniu mobilnym. Wymagania techniczne nie są specjalnie skomplikowane, np. w przypadku popularnego oprogramowania zarządzanie produkcją jest możliwe z poziomu dowolnego sprzętu, wyposażonego w przeglądarkę internetową obsługującą HTML5.
Mobilne biuro
W firmach usługowych i handlowych oraz w biurach firm produkcyjnych rozwiązania mobilne stosowane są już od dawna. Małe i większe przedsiębiorstwa mogą wybierać spomiędzy szerokiego wachlarza gotowych aplikacji, a także skorzystać z usług firm, przygotowujących dedykowane rozwiązania. Te najpopularniejsze służą przede wszystkim do:
- Usprawnienia pracy biurowej – m.in. poprzez umożliwienie dostępu do kluczowych dla firmy dokumentów oraz ich edycji z wykorzystaniem urządzeń mobilnych, a także zdalnego dostępu do firmowych baz wiedzy, kalendarzy spotkań itp.
- Skrócenia czasu obiegu dokumentów – przede wszystkim chodzi o aplikacje pozwalające pracownikom za pomocą tabletów i telefonów, na dopełnianie formalności służbowych, takich jak np. wypełnianie wniosków urlopowych czy rezerwacja sal konferencyjnych lub innych zasobów firmowych. Okazują się niezwykle przydatne szczególnie w przypadku firm o globalnej strukturze lub takich, których funkcjonowanie opiera się na sieci często przemieszczających się specjalistów czy przedstawicieli handlowych.
- Usprawnienia komunikacji z klientem – aplikacje tego typu zawierają funkcjonalności przydatne np. przedstawicielom handlowym. Do takich należeć może np. dostęp do większości danych związanych z relacjami z klientami m.in. do pełnej bazy kontrahentów, wszystkich notatek zapisanych w systemie, projektów sprzedażowych, zadań do wykonania czy bazy wiedzy przedsiębiorstwa.
- Usprawnienia procesów dostawy towarów – to narzędzia pozwalające na szybką reakcję w przypadku zmieniającej się rzeczywistości – np. w momencie, kiedy klient zgłasza, że towar nie dotarł na czas lub dostawa okazała się niekompletna. Dzięki urządzeniom mobilnym można skorygować te kwestie bardzo szybko, bez konieczności zasiadania przed firmowym, stacjonarnym komputerem.
Fabryka w komórce
W przypadku zakładów przemysłowych, rozwiązania oparte o technologie mobilne umożliwiają przede wszystkim nadzór i kontrolę systemów produkcyjnych nawet podczas przebywania poza firmą. Do głównych korzyści, jakie przynosi wdrożenie takich systemów, można zaliczyć przyspieszenie i ułatwienie dostępu do informacji. Dostęp do danych produkcyjnych staje się możliwy z dowolnego miejsca, o dowolnej porze i z dowolnego urządzenia. Osoba odpowiedzialna za przebieg produkcji, nie musi nawet znajdować się w fabryce, żeby wiedzieć, jak toczy się proces i jak wyglądają w czasie rzeczywistym jego najważniejsze parametry. Jednocześnie może nadal podejmować decyzje na podstawie wglądu w aktualną sytuację. Rozwiązania mobilne gwarantują również większą elastyczność operatorów dzięki „odwiązaniu" ich od maszyny. Podstawowym narzędziem operatora przestaje być panel umieszczony na maszynie produkcyjnej. Może on więc swobodnie się przemieszczać, cały czas obserwując funkcjonowanie sprzętu za pomocą smartfona lub tabletu.
Aplikacje mobilne przyczyniają się też do wzrostu świadomości dotyczącej funkcjonowania przedsiębiorstwa wśród jego pracowników. Raporty dotyczące produkcji mogą być np. prezentowane na urządzeniach oddalonych od hali produkcyjnej, takich jak ekrany na stołówkach, a w przypadku problemu można szybko i sprawnie zwiększyć ilość osób, zaangażowanych w jego rozwiązanie. Dają także możliwość szybszej reakcji na sytuacje awaryjne. Ewentualne przestoje w produkcji, wynikające np. z awarii jakiegoś urządzenia, są widoczne natychmiastowo, a nie np. po pobraniu raportu dziennej produkcji. W związku z tym można szybciej podjąć działania, które zminimalizują straty, dokonać niezbędnych napraw lub przesunięć na linii produkcyjnej.
Jak wdrożyć nową technologię w firmie
Potrzeba rozszerzenia funkcjonalności o mobilność, to przełamanie istotnej bariery w użytkowaniu przemysłowych systemów udostępniania informacji. W czasach smartfonów, tabletów i łatwości komunikacji międzyludzkiej, bycie online staje się oczywiste. Przeniesienie takich praktyk na grunt zawodowy jest tym samym już tylko wykorzystaniem umiejętności sprawdzających się przecież doskonale w życiu codziennym. Polska branża produkcyjna bywa jednak dość konserwatywna. Jeszcze kilkanaście lat temu podawała w wątpliwość nawet możliwości komputerowego sterowania siecią przemysłową. Dlatego wdrażając technologie mobilne, przedsiębiorstwa sięgają w pierwszym rzędzie po rozwiązania hybrydowe. Takie systemy, łączące ze sobą funkcjonalności komputerów stacjonarnych i urządzeń mobilnych sprawdzają się szczególnie w celach nadzoru aplikacji, serwisu i analizy danych.
Arkadiusz Rodak - specjalista ds. oprogramowania przemysłowego w firmie ASTOR, zajmującej się automatyką, robotyką i IT dla przemysłu
Jak podjąć właściwą decyzję? Wybierając konkretne rozwiązanie, warto brać pod uwagę te, które gwarantują możliwość konfiguracji i dostosowania do indywidualnych potrzeb przedsiębiorstwa, a więc raczej aplikacje dedykowane, niż sztywne, gotowe od początku do końca systemy. Wdrożenie dedykowanego systemu mobilnego zarządzania w firmie produkcyjnej wiąże się z wdrożeniem oprogramowania wizualizacyjnego, pozwalającego na monitorowanie wybranych procesów. Kolejnym etapem jest wgranie odpowiedniej licencji pozwalającej na dostęp do wizualizacji z poziomu urządzeń mobilnych i konfiguracji serwera terminalowego. Po tych czynnościach można już na wybranych urządzeniach śledzić za pośrednictwem przeglądarki informacje. Są one wyświetlane w formie ekranów wizualizacyjnych, wykresów lub danych liczbowych.
Wdrożenie aplikacji mobilnych powinno iść w parze z przeformułowaniem procedur bezpieczeństwa w firmie. Sięgając po nowe technologie, nie wolno zapominać, że niosą one ze sobą także nowe zagrożenia. Przedsiębiorstwa muszą być przygotowane na działania m.in. w razie ewentualnego zgubienia czy kradzieży urządzeń mobilnych. Ważne jest także odpowiednie zdefiniowanie kręgu osób mających dostęp do kluczowych dla funkcjonowania firmy danych.
Dostęp mają prawie wszyscy
Z raportu GUS „Społeczeństwo informacyjne w Polsce w 2014 r." wynika, że dostęp do internetu posiada już 74 procent gospodarstw domowych i aż 93 procent przedsiębiorstw. Te ostatnie, najczęściej korzystają z łączy szerokopasmowych (90 procent). Używanie mobilnych łączy szerokopasmowych deklaruje już 61 procent przedsiębiorstw.
Jak wynika z międzynarodowego badania Symantec 2013 State of Mobility Survey, wdrażanie technologii mobilnych uważa za istotne aż 84 procent innowacyjnych firm, a ich główną motywację w tej kwestii stanowią czynniki biznesowe. Firmy na całym świecie, niezależnie od ich rozmiaru, coraz częściej wykazują m.in. zainteresowanie tym, jak rozwiązania mobilne mogą zostać wykorzystane w produkcji.