Wniosek na własnych zasadach

Mężczyzna złożył w urzędzie miasta pismo, w którym poinformował, iż zgłasza otwarcie i prowadzenie dla kancelarii dla społeczności. Jak ocenili to urzędnicy, był to wniosek o wpis do ewidencji działalności gospodarczej, jednak pozbawiony urzędowego charakteru. Nie został wniesiony na formularzu, więc do czasu uzupełnienia braków miasto nie mogło podjąć żadnych czynności.

Z uwagi na brak reakcji przedsiębiorcy w wyznaczonym czasie, burmistrz miasta odmówił dokonania wpisu do ewidencji. W decyzji wyjaśnił mężczyźnie, że wpis do EDG może być dokonany wyłącznie po złożeniu pisemnego wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej, którego wzór został określony w rozporządzeniu Rady Ministrów w sprawie wzoru wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej. Zgodnie z przepisami, gdy zgłoszenie zawiera braki formalne, które mimo wezwania nie zostały usunięte w wyznaczonym terminie, organ ewidencyjny wydaje decyzję o odmowie wpisu.

Przedsiębiorca odwołał się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Stwierdził, że prowadzi działalność gospodarczą od lat siedemdziesiątych, a obecnie chce jedynie poszerzyć jej zakres. Nie wynika on jednak z rejestru PKD, ale zawiera dodatkową numerację, pod którą zgłaszana przez niego działalność powinna być zakwalifikowana już przez organ, gdyż on sam się na tym nie zna. Zdaniem mężczyzny, podanie danych wymaganych w formularzu urzędowym jest niepotrzebne, gdyż nic się nie zmieniło w tym co podał, zgłaszając działalność na samym początku.

SKO utrzymało decyzję w mocy. Stwierdziło, że istota sporu polegała na niezrozumieniu przez przedsiębiorcę, że zmiana wpisu w rejestrze działalności gospodarczej jest także wpisem w tym rejestrze. Tym samym wymaga ona również wniosku o dokonanie wpisu do ewidencji działalności gospodarczej, na urzędowym formularzu.

Kolegium podkreśliło, że to wnioskodawca, a nie organ ewidencyjny powinien dokonać klasyfikacji zgłoszonej działalności.

Reklama
Reklama

Mężczyzna wniósł skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gdańsku, twierdząc, że organ winien sam dopisać wskazane poszerzenie prowadzonej już działalności, zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności.

Urzędnik może tylko pomóc

WSA 23 października 2014 roku oddalił jego skargę. Sąd nie podzielił stanowiska przedsiębiorcy. Stwierdził, że zgodnie z przepisami o działalności gospodarczej, wniosek musi być sporządzonym według ustalonego wzoru, a nadto jego treść musi odpowiadać wymogom formalnym określonym przez ustawodawcę. Wynikające z tego obowiązki ciążą na wnioskodawcy i brak jest podstaw, by ich realizację przerzucać na organ, tak jak chce tego mężczyzna.

Sąd dodał, że jedynym obowiązkiem w zakresie określenia przedmiotu działalności zgodnie z Polską Klasyfikacją Działalności jest zapewnienie przedsiębiorcy wglądu do PKD. Wynika to z treści instrukcji wypełniania wniosku EDG-1, znajdującej się w załączniku do rozporządzenia w sprawie wzoru wniosku o wpis do ewidencji działalności gospodarczej (III SA/Gd 686/14).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.