– Coraz więcej osób porzuca tradycyjną pracę na etacie na rzecz tzw. samozatrudnienia. Własna działalność gospodarcza to przede wszystkim niższe stawki podatkowe, mniejszy ZUS oraz podwyższone koszty uzyskania przychodu – mówi Kamil Kowalik, doradca podatkowy w kancelarii BWW Law & Tax.
Zawsze płacisz ZUS
Dobiesław Stefaniak, wspólnik w Kancelarii WKRP, zwraca uwagę, że przy samozatrudnieniu przede wszystkim nie ma zależności służbowej, tak jak na etacie. Brak szefa stojącego nad głową to dla wielu młodych ludzi wielki atut. – Jednak głównymi elementami, jakie należy wziąć pod uwagę przy samozatrudnieniu, są składki ZUS, forma opodatkowania dochodu, świadczenie związane z prawem pracy i ubezpieczeń społecznych, w tym m.in. urlopy i świadczenia chorobowe – zwraca uwagę Dobiesław Stefaniak.
Tłumaczy, że w przypadku umowy o pracę składki ZUS wyliczane są procentowo od kwoty wynagrodzenia, czyli im więcej pracownik zarabia brutto, tym wyższe płaci składki. Natomiast w przypadku przedsiębiorcy składki ZUS są stałe. – Nieważne zatem, jaki dochód przedsiębiorca uzyska miesięcznie, koszty, jakie będzie musiał ponieść na składki ZUS, się nie zmienią. Tym samym nawet brak dochodów nie będzie zwalniał przedsiębiorcy z obowiązku zapłaty przedmiotowych składek – podkreśla Dobiesław Stefaniak.
Dodaje, że ustawodawca przewidział możliwość zapłaty preferencyjnych składek na ubezpieczenie społeczne przez pierwsze 24 miesiące prowadzenia działalności. Nie będzie to jednak możliwe, jeżeli dana osoba prowadziła działalność gospodarczą w ciągu ostatnich 60 miesięcy lub w ciągu aktualnego lub poprzedniego roku kalendarzowego wykonywała takie same świadczenia na rzecz tego samego pracodawcy na podstawie umowy o pracę.
Prowadząc własną firmę, lepiej nie chorować, szczególnie na początku. – Pracownik będący na zwolnieniu lekarskim będzie otrzymywał 80 proc. wynagrodzenia. W przypadku samozatrudnionego, aby mógł dostać świadczenie, musi opłacać składkę chorobową przez przynajmniej 90 dni. Należy jednak pamiętać, że przy preferencyjnej stawce ZUS dla nowych przedsiębiorców wysokość zasiłku chorobowego – który liczony jest od kwoty przychodu zadeklarowanego do wyliczenia składek społecznych ZUS – będzie oscylować w granicach 300 zł miesięcznie, a przy składkach opłacanych w pełnej wysokości będzie to ok. 1260 zł miesięcznie – tłumaczy Dobiesław Stefaniak.
Zysk na podatku
Dochody samozatrudnionego mogą być opodatkowane według skali podatkowej 18 i 32 proc. lub podatkiem liniowym 19 proc. – Wybór podatku liniowego jest zalecany tym, których dochody przekraczają 85 tys. 528 zł. Takie rozwiązanie pozwala na uniknięcie opodatkowania według stawki 32 proc. – radzi Kowalik.
Dodaje, że samozatrudniony może powiększyć swoje zarobki, obniżając podstawę opodatkowania poprzez poniesienie dodatkowych kosztów uzyskania przychodów – chodzi tu np. o wydatki na usługi księgowe, amortyzację samochodu osobowego. Dodatkowo osoby będące podatnikami VAT mogą liczyć na odliczenie podatku naliczonego od zakupów związanych z prowadzoną działalnością gospodarczą.
Prowadzenie własnej działalności to jednak nie same zalety. – Wyłączną odpowiedzialność z tytułu zapłaty podatku oraz ZUS w prawidłowej wysokości ponosi samozatrudniony. Ponadto, decydując się na własną działalność, zostaje pozbawiony korzyści wynikających z kodeksu pracy, takich jak stabilność zatrudnienia czy płatny urlop – zwraca uwagę Kamil Kowalik.
Także Rafał Lewandowski, doradca podatkowy, współautor blogu o prawie podatkowym, przyznaje, że praca na własny rachunek nie jest pozbawiona wad. – Samozatrudniony nie ma m.in. prawa do płatnych urlopów. Problemy zaczynają się mnożyć także w sytuacji choroby czy macierzyństwa, gdyż ubezpieczenie chorobowe dla prowadzących działalność gospodarczą jest dużo niższe niż faktycznie uzyskiwane dochody – wyjaśnia Rafał Lewandowski. – W konsekwencji, przed przejściem na samozatrudnienie każdy sam musi odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie, czy dla wynagrodzenia wyższego o ok. 30 proc. jest on zdecydowany ponieść ryzyko związane z prowadzeniem własnej działalności.
Umowa o pracę stanowi stabilniejsze źródło przychodów niż samozatrudnienie, ale prowadzenie działalności gospodarczej może być bardziej korzystne finansowo. – Przedsiębiorca ma możliwość wpływania na wysokość podatku poprzez koszty uzyskania przychodu, tj. amortyzację, paliwo, sprzęt biurowy. Elastyczny czas pracy i większa możliwość kształtowania kierunku rozwoju prowadzonej firmy są dodatkowymi, niemierzalnymi atutami samozatrudnienia – podkreśla Dobiesław Stefaniak.
Poradnik „Rzeczpospolitej"
Założenie firmy oznacza więcej obowiązków niż praca na etacie
1. Będziesz swoim szefem
Praca na własny rachunek uwolni przedsiębiorcę od gderania szefa, pozwoli brać urlop wtedy, kiedy ma się na to ochotę, pracować o dowolnych porach, podróżować służbowo wedle własnych preferencji. Odpowiedzialność jednak jest znacznie większa niż w przypadku pracy na etacie.
2. Sam zarządzasz, sam sprzątasz, sam sprzedajesz
Przedsiębiorcy rozkręcający dopiero firmy sami są pomysłodawcami, sami wcielają idee w życie, sami odpowiadają za marketing i promocję, wożą i sprzedają towar lub usługę. Dla kogoś, kto pracował w korporacji i pod ręką miał wsparcie marketingu oraz doradców z działu obok, może to być bardzo dużym wyzwaniem przy prowadzeniu mikrofirmy.
3. Pilnuj terminów, bo wylądujesz na dywaniku fiskusa
Wyłączną odpowiedzialność z tytułu zapłaty podatku oraz ZUS w prawidłowej wysokości ponosi samozatrudniony. Jeżeli umowa o współpracę jest w rzeczywistości ukrytą umową o pracę, to wówczas samozatrudniony utraci prawo do opodatkowania oraz opłacania składek ZUS według zasad właściwych dla przedsiębiorców. Konieczne będzie również zapłacenie powstałych zaległości w podatkach i składkach na ubezpieczenie społeczne.
4. Chorujesz, nie zarabiasz, nie masz na życie
Pracując na własny rachunek, lepiej nie chorować. Pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim będzie otrzymywał 80 proc. wynagrodzenia. W przypadku samozatrudnionego, aby otrzymywać świadczenie, konieczne jest opłacanie składki chorobowej przez przynajmniej 90 dni. Przy preferencyjnej stawce ZUS dla nowych przedsiębiorców wysokość zasiłku chorobowego może oscylować w granicach 300 zł miesięcznie.
Lepiej także pracować na etacie, kiedy planuje się urlop macierzyński.
5. Preferencyjny 19-proc. podatek nie dla każdego
Wybierając podatek liniowy, przedsiębiorca traci prawo do wspólnego rozliczenia z małżonkiem czy też jako samotny rodzic, jak również do ulgi na dzieci czy ulgi rehabilitacyjnej. W pewnych sytuacjach zatem korzystniejsze będzie rozliczenie na zasadach ogólnych.
6. Możesz obniżać wysokość zobowiązań podatkowych
Prowadząc firmę, ma się możliwość wpływania na wysokość podatku, poprzez koszty uzyskania przychodu – czyli amortyzację, paliwo, sprzęt biurowy etc.
Dlatego zakupy robisz na faktury, które potem zbierasz i zanosisz do księgowej. (chyba że rozliczasz się sam).
7. Chcesz mieć urlop, musisz zarobić na niego wcześniej
Samozatrudniony zwykle nie ma prawa do płatnych urlopów. Dobrze, jeśli ma zaufanego wspólnika, wtedy firma działa nawet w czasie jego nieobecności.
—źródło: BWW Law & Tax, WKRP
Praca na swoim motywuje do działania
Sam jestem sobie szefem
Marek Tokarzewski właściciel pizzerii Oliwa do Ognia
O formalnościach związanych z samozatrudnieniem wiedziałem niewiele, więc pomógł mi doradca z Agencji Rozwoju Pomorza. Zgłosiłem się tam z pomysłem, bo wiedziałem, że w korporacji nie chcę już dłużej pracować, chcę być na swoim, zarabiać na siebie. Byłem etatowym handlowcem i bywało, że nawet przez pół miesiąca nie było mnie w domu. Teraz cały czas jestem na miejscu, mimo że praca na własny rachunek też zajmuje wiele czasu. Lubię rozmawiać z ludźmi, mam satysfakcję, gdy ktoś jest zadowolony, dlatego razem ze wspólnikiem, po rozeznaniu gdańskiego rynku, postanowiliśmy założyć pizzerię. Mamy piec opalany tylko drewnem, włoskie przepisy i przyprawy. Stawiamy na oryginalny produkt. Tym chcemy przyciągnąć klientów. Praca na własny rachunek mobilizuje do działania, wiem, że moje starania przełożą się na mój budżet. To doskonała motywacja. Zaletą jest też to, że mogę wziąć urlop, kiedy chcę, bo mam zaufanego wspólnika. Sam jestem sobie szefem, pracuję w gronie przyjaciół. Dobra atmosfera jest bardzo ważna.
Własna firma pozwala się rozwijać
Więcej pracy, ale też więcej satysfakcji
Filip Dzijak właściciel firmy Numaport.com
Zanim zdecydowałem się na założenie firmy, pracowałem na etacie jako przedstawiciel handlowy. Nie narzekałem na zarobki, kupiłem mieszkanie, ale czułem, że powinienem zrobić coś dla siebie. Chciałem pracować w zawodzie. Postanowiłem więc otworzyć własną firmę. Nie porzuciłem jednak etatu z dnia na dzień. Przygotowywałem się do tego przez kilka miesięcy. Decyzja i tak była trudna, bo miałem coś pewnego, z czego rezygnowałem. W grudniu minie rok, odkąd jestem na swoim. Założyłem firmę, szyjemy torby wykonane z żagla z odzysku, które sprzedaję głównie przez internet. Stawiam na indywidualnego klienta, dla którego liczą się idea oraz oryginalny wzór. Kolekcja powstaje z wytrzymałego materiału używanego do produkcji żagli jachtowych. Torby zamierzam także sprzedawać za granicą. Pracuję więcej niż na etacie. Sam odpowiadam za pomysł, produkcję, sprzedaż i marketing, ale praca daje mi satysfakcję i dobre dochody. Minusem jest to, że zarobki są uzależnione od sezonu, ale liczyłem się i z tym. Poza tym lepiej nie chorować na samozatrudnieniu, bo zasiłek z ZUS jest bardzo skromny.