Utrzymują się trudności w dostępie do środków finansowych na rozwój małych i średnich firm (tzw. luka kapitałowa). Dotykają one też przedsiębiorstw z Polski wschodniej. Dlatego w programie operacyjnym „Rozwój Polski wschodniej" przeznaczonym dla pięciu najbiedniejszych województw (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie) część pieniędzy przeznaczono na rozwój systemu pożyczkowo-poręczeniowego, służący firmom z sektora MŚP.
Pieniędzmi na ten cel zarządza Bank Gospodarstwa Krajowego. Mechanizm wsparcia ma dwustopniowy charakter. BGK wybrał w konkursach instytucje finansowe, głównie fundusze poręczeniowe i pożyczkowe, którym udostępnił środki z UE. Teraz pośrednicy ci udzielają pożyczek i poręczeń firmom.
Wciąż dostępne
Te kredyty i gwarancje są cały czas dostępne. Pierwotna pula na nie była kilkakrotnie zwiększana – z 98,3 mln zł urosła już do ponad 175,6 mln zł. Część pieniędzy jest już w „drugim obrocie"– to znaczy, że beneficjenci zdążyli je wykorzystać i oddać do wspólnej puli. Dotychczas pośrednicy finansowi wybrani przez BGK udzielili 1519 pożyczek i poręczeń – po 475 z nich sięgnęły nowe firmy tzw. start-upy.
Z analiz BGK wynika, że popularniejsze niż poręczenia są kredyty.
– Przedsiębiorcy z Polski wschodniej sięgają przede wszystkim po pożyczki. Poręczeń jest znacznie mniej, choć – naszym zdaniem – powinna być względna równowaga – mówi „Rz" Jarosław Kała, dyrektor w BGK, odpowiedzialny za pożyczki z UE dla firm.
W porównaniu z 2010 r., kiedy to program zaczął być realizowany, widać znacznie większą aktywność firm, jeśli idzie o kredytowanie inwestycji.
– Może to być dobry prognostyk przed okresem 2014–2020, w którym pomoc dla firm w znacznie większym stopniu przybierze charakter zwrotny – uważa Kała.
Kto i na co pożycza
Z unijnej pomocy zwrotnej korzystają głównie firmy małe (1404). Mikrofirmy sięgnęły po wsparcie 91 razy, a średnie – 24. Przedsiębiorcy pieniądze przeznaczają głównie na zakup maszyn, urządzeń i środków transportu oraz na finansowanie inwestycji polegających m.in. na zakupie, budowie lub modernizacji obiektów produkcyjnych, usługowych i handlowych.
– Oferta funduszy pożyczkowych jest atrakcyjna ze względu na niski koszt kapitału oraz to, że wraz z finansowaniem przedsiębiorca otrzymuje wsparcie w postaci eksperckiego doradztwa. Co ważne, na skorzystanie z oferty funduszy mogą liczyć tylko takie przedsięwzięcia, które mają szanse powodzenia, a sama pożyczka jest odpowiednio zabezpieczona – mówi „Rz" Piotr Rogowiecki, dyrektor Biura Polskiego Związku Funduszy Pożyczkowych. – Oferta funduszy stanowi dobre uzupełnienie kredytów bankowych, bo dostęp do finansowania zewnętrznego otrzymują podmioty, które nie posiadają długiej historii kredytowej.
masz pytanie, wyślij e-mail do autora
Dokąd po pożyczkę i poręczenie
Przedsiębiorca szukający kredytu lub gwarancji powinien się udać do wybranych przez BGK pośredników finansowych. Jest ich 18. Przeważają fundusze pożyczkowe i poręczeniowe, ale jest i bank – Idea Bank. Po poręczenia przedsiębiorcy mogą się udać do Warmińsko-Mazurskiego Funduszu „Poręczenia Kredytowe" w Działdowie i do Podkarpackiego Funduszu Poręczeń Kredytowych w Rzeszowie. Pożyczek udzielają m.in. Lubelska Fundacja Rozwoju, Agencja Rozwoju Regionalnego „MARR" z Mielca, Podlaska Fundacja Rozwoju Regionalnego z Białegostoku, Działdowska Agencja Rozwoju, Biłgorajska Agencja Rozwoju Regionalnego, Regionalna Izba Gospodarcza ze Stalowej Woli, Fundacja Rozwoju Regionu w Łukcie, Stowarzyszenie Wspierania Przedsiębiorczości z Końskich, Fundacja Wspierania Przedsiębiorczości Regionalnej z Gołdapi i Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego z Olsztyna.