W szczególnych przypadkach do takiego wymówienia dojdzie na mocy przepisów.

Przy zawieraniu dłuższych umów o pracę na czas określony ich wcześniejsze rozwiązanie za pomocą odpowiedniego postanowienia umożliwia art. 33 k.p.

Nie tylko na piśmie

Zgodnie z nim przy zawieraniu umowy na czas określony dłuższy niż sześć miesięcy strony mogą dopuścić wcześniejsze jej rozwiązanie za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Zapis o dopuszczalności takiego wymówienia wolno zamieścić w angażu zarówno w momencie jego zawierania, jak i wprowadzić do niego później, gdy już trwa. Oznacza to, że firma np. przez zawarcie późniejszego aneksu zmienia treść wcześniejszej umowy i wprowadza do niej postanowienie o możliwości wcześniejszego rozstania za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Potwierdził to Sąd Najwyższy w wyroku z 10 czerwca 2010 r. (I PK 52/10).

Uzgodnienia co do dopuszczalności wcześniejszego wymówienia mogą mieć też formę ustną. Dopuszcza to orzecznictwo sądowe. W szczególności w wyroku z 4 lipca 2001 r. (I PKN 527/00) SN uznał, że zastrzeżenie dopuszczalności rozwiązania za dwutygodniowym wypowiedzeniem umowy zawartej na czas określony dłuższy niż sześć miesięcy może być dokonane przez każde zachowanie się stron, które ujawnia ich wolę w sposób dostateczny. Jednak w razie sporu przed sądem firma może mieć w takim wypadku poważne trudności w wykazaniu tego faktu.

Gdy zakład znika

Warto też pamiętać, że angaż przyjęty na czas określony dłuższy niż sześć miesięcy, w którym strony dopuściły jego wcześniejsze rozwiązanie za dwutygodniowym wymówieniem, może być w ten sposób rozwiązany także przed upływem tych sześciu miesięcy.

Jeżeli firma znalazła się ?w stanie likwidacji lub upadłości, dalsze zatrudnianie większości załogi staje się zbędne. Dlatego art. 41

1

§ 2 k.p. przewiduje, że w takich przypadkach umowę o pracę zawartą na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy każda ze stron może rozwiązać za dwutygodniowym wypowiedzeniem. Zatem szefowi wolno w takiej sytuacji wcześniej rozwiązać każdy angaż terminowy za dwutygodniowym wymówieniem. Jednak możliwość wypowiedzenia powstaje ?w trakcie likwidacji, a nie dopiero po zlikwidowaniu pracodawcy. Uzasadnieniem rozstania może być sam fakt zarządzenia likwidacji. Pamiętać jednak trzeba o tym, że art. 41

1

k.p. nie wolno stosować, gdy ?w rzeczywistości następuje przejęcie zakładu pracy przez inną firmę, a nie jego likwidacja.

Czy można skrócić

Kodeks pracy nie przewiduje możliwości jednostronnego skrócenia przez firmę okresu wypowiedzenia umowy na czas określony. Natomiast nie jest jednoznacznie uregulowany taki sposób rozstania na skutek porozumienia stron. Moim zdaniem za dopuszczalnością takiego porozumienia przemawia jednak zasada swobody umów. Jeśli nie narusza ona uprawnień pracowniczych, stosuje się ją też do tych o pracę.

Zgodna wola stron skrócenia okresu wymówienia wskazuje bowiem na to, że nie został naruszony interes pracownika. Takie skrócenie może być korzystne dla obu stron zwłaszcza wtedy, gdy etatowiec ma już umówione nowe zajęcie, ?a firmie nie zależy na jego zatrzymaniu i wykonywaniu przez niego obowiązków ?w całym okresie wypowiedzenia.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego ?w Kielcach

O czym pamiętać

- ?firma nie ma obowiązku podawania przyczyny wypowiedzenia

- ?nie trzeba konsultować zamiaru wymówienia ze związkami zawodowymi

- ?pracownik ma siedem dni na odwołanie się sądu od wypowiedzenia takiej umowy, o czym należy go pouczyć w tym piśmie

Czego unikać

- ?wprowadzania do umowy klauzuli dopuszczającej wypowiedzenie, gdy angaż na czas określony opiewa na krócej niż sześć miesięcy i jeden dzień

- ?poprzestawania na ustnym ustaleniu wcześniejszego wymówienia

- ?wypowiadania angaży, w których nie ma takiego postanowienia

- ?skracania okresu wymówienia, chyba że zgodzi się na to pracownik