Reklamę należy traktować jako nośniki informacji wizualnej wraz z elementami konstrukcyjnymi i zamocowaniami. Taką definicję zawiera ustawa o drogach publicznych. Natomiast prawo budowlane traktuje reklamę różnie. Wszystko zależy od jej rodzaju.
Zgłoszenie u starosty
Montaż większości tablic oraz urządzeń reklamowych na budynkach wymaga zgłoszenia. Wniosek w tej sprawie składa się do starosty. Dołącza się do niego oświadczenie o tytule prawnym do dysponowania gruntem. Niezbędne są także szkice i rysunki, które określą wygląd reklamy oraz sposób jej montażu.
Czasami jest potrzebna zgoda zarządcy drogi. Chodzi o reklamy, które znajdują się w pasie drogowym.
Po złożeniu wniosku u starosty należy odczekać 30 dni. Jeżeli w tym czasie starosta nie złoży sprzeciwu, może rozpoczynać prace instalacyjne przy reklamie.
Przepisy są bardziej rygorystyczne w przypadku nieruchomości zabytkowych oraz reklam świetlnych i podświetlanych usytuowanych poza obszarem zabudowanym w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym. W takim przypadku trzeba koniecznie uzyskać pozwolenie na budowę.
Prawo budowlane czasami traktuje reklamę jako małą architekturę. Za obiekt tego typu prawo budowlane uważa niewielkie obiekty, a w szczególności: kultu religijnego, figury, posągi, wodotryski i inne obiekty architektury ogrodowej, użytkowe służące rekreacji codziennej i utrzymaniu porządku.
Lista ta nie jest zamknięta. Niekiedy tablice i urządzenia reklamowe mogą być kwalifikowane jako obiekty małej architektury. Ale tylko wtedy, gdy ich funkcja nie jest jedynie reklamowa. Może to dotyczyć dużych siedzisk trwale związanych z gruntem. W takim przypadku potrzebne jest zgłoszenie.
Nawet pozwolenie na budowę
Przepisy są bardziej rygorystyczne w przypadku nieruchomości zabytkowych oraz reklam świetlnych i podświetlanych usytuowanych poza obszarem zabudowanym w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym. W takim przypadku trzeba koniecznie uzyskać pozwolenie na budowę. Reklamy wolno stojące trwale związane z gruntem wymagają też pozwolenia na budowę.
W praktyce jednak sporo trudności nastręcza ustalenie, jaka reklama jest trwale związana z gruntem, jaka zaś nie. Problem ten wielokrotnie gościł na wokandzie sądów administracyjnych>patrz ramka.
Z orzecznictwa
Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 1 marca 2012 r. stwierdził np., że o tym, czy urządzenie reklamowe jest trwale związane z gruntem, nie decyduje sposób i metoda związania z gruntem ani też technologia wykonania fundamentu i możliwości techniczne przeniesienia nośnika reklamowego w inne miejsce, ale to, czy wielkość tego urządzenia, jego konstrukcja, przeznaczenie i względy bezpieczeństwa wymagają takiego trwałego związania (II OSK 2558/10).