Zapis w projekcie umowy z firmą ochroniarską jest najczęściej tak zbudowany, by zwieść mniej wyrobionych zleceniodawców. I tak, gdy firma ochrony mienia oświadcza, że: „zobowiązana jest do naprawienia szkody obejmującej rzeczywistą szkodę zleceniodawcy, o której mowa w art. 361 kodeksu cywilnego.", oznacza to, że nie przyjmie odpowiedzialności w zakresie utraconych dochodów.
Wprawdzie takie uzgodnienie między stronami jest możliwe, jednak utracone dochody to należna każdemu poszkodowanemu część odszkodowania z tytułu szkody powstającej wskutek zakłócenia jego normalnej działalności. Należy mieć świadomość, że odszkodowanie cywilnoprawne powinno obejmować zarówno szkodę rzeczywistą, jak i utracone dochody.
Przykład
Na parkingu strzeżonym doszło do próby włamania do pojazdu. Usiłowano wyłamać zamek w drzwiach pojazdu używanego jako taksówka. Zamek uszkodzono wraz z częścią instalacji elektrycznej. Pojazd był sprowadzony z USA i naprawa przeciągnęła się ponad sześć tygodni z powodu braku części. W tym czasie pojazd nie pracował. Utracone dochody taksówkarz wyliczył na około 7 tys. zł.
Przedsiębiorca nie będzie miał problemu wyłączenia utraconych dochodów, gdy wybierze podstawę deliktową roszczenia cywilnoprawnego. Zakres odpowiedzialności wynika wówczas z przepisów k.c. i co do zasady obejmuje straty rzeczywiste i utracone dochody. W takim samym zakresie odpowiedzialność ta jest przeniesiona na ubezpieczyciela. Wadą systemu deliktowego są obowiązki dowodowe w zakresie: winy firmy ochroniarskiej, rozmiaru szkody, jak i związku przyczynowo-skutkowego.
Każdy, kto zatrudnia pracownika, ponosi za niego odpowiedzialność z tytułu szkód, jakie wyrządzi on osobom trzecim podczas wykonywania pracy. W tym zakresie jednobrzmiące są normy prawa cywilnego (art. 430 i 474 k.c.) oraz prawa pracy (art. 120 k.p.). Firma zajmująca się ochroną mienia ponosi odpowiedzialność za zatrudnienie osób związanych ze światem przestępczym, karanych czy takich, których stan zdrowia w rzeczywistości nie pozwala na wykonywanie zadań. Ten ostatni wymóg ma istotne znaczenie w przypadku zatrudniania osób niepełnosprawnych. Wszelkie przypadki związane ze zdrowiem nie są wtedy traktowane jako siła wyższa (zwalniająca z odpowiedzialności), lecz jako zdarzenia przewidywalne, obciążające firmę ochroniarską. Ten rodzaj winy nazywamy organizacyjną, gdyż wynika z wadliwej organizacji pracy.
Odpowiedzialność firmy jako pracodawcy jest jednak zależna od pierwotnej winy pracownika – sprawcy szkody. Stwierdzenie winy polega na porównaniu jego rzeczywistego zachowania z przyjętym powszechnie wzorcem postępowania. Wzorce takie wynikają z norm prawnych, zakresów obowiązków, regulaminów, a nawet zasad pozaprawnych (etyka, deontologie zawodowe). Poziom odchylenia danego zachowania od tych norm nazywany jest stopniem winy i dzieli się na umyślność i nieumyślność. Umyślność działania pracownika ochrony spowoduje pełne obciążenie go wyrządzoną szkodą. W przypadku zaś nieumyślności ochroni go kodeks pracy.