W innych państwach Unii Europejskiej wyścigi konne przynoszą duże dochody do budżetu tych państw. W Polsce jest na odwrót. Taki obraz został przedstawiony na dzisiejszym posiedzeniu komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
W trakcie posiedzenia zaprezentowano najnowszy raport Najwyższej Izby Kontroli na temat sytuacji wyścigów konnych w Polsce. Wynika z niego, że o ile sama organizacja wyścigów była poprawna, to już zarząd torami pozostawia wiele do życzenia. Niektóre obiekty budowlane zlokalizowane na nieruchomościach torów wyścigów konnych w Sopocie, Warszawie i we Wrocławiu są zaniedbywane przez podmioty zarządzające tymi nieruchomościami. Zdaniem NIK naruszono przepisy prawa budowlanego, dotyczące m.in. utrzymywania obiektów budowlanych w dobrym stanie technicznym. Zarządcy tych obiektów, z uwagi na ich zabytkowy charakter, nie wywiązywali się również z obowiązków określonych w ustawie o ochronie zabytków. Chodzi tu np. o zabezpieczenie i utrzymanie zabytku oraz jego otoczenia w jak najlepszym stanie.
Mirosław Hamera z NIK w tracie swojego wystąpienia zwrócił uwagę, że remonty czy konserwacja obiektów np. na torze na warszawskim Służewcu jest utrudniona właśnie z uwagi na zabytkowy charakter tego miejsca. Przez to nie było możliwe (brak zgody konserwatora zabytków) np. na przeprowadzenie remontu betonowego dachu jednej z trybun.
Przedstawiciel NIK zasugerował też zmianę obecnych przepisów. Chodzi o to, że Polski Klub Wyścigów Konnych (PKWK) nie na prawa do kontroli organizatorów gonitw, jak i wydawania im zakazów ich przeprowadzania w razie stwierdzenia np. naruszeń.
W trakcie posiedzenia pojawiły się propozycje, by zmienić prawo w zakresie zakładów wzajemnych na wyścigach konnych. Chodzi o to, by regulacje w tym zakresie zostały przeniesione z ustawy hazardowej do ustawy o wyścigach konnych. Andrzej Wójtowicz z PKWK postulował też, by Totalizator Sportowy, który organizuje zawody w Warszawie mógł w swoich punktach w całym kraju przyjmować zakłady na wyścigi. Rozwiązania te miałyby przynieść większe dochody do budżetu państwa.