Dane różnych firm prowadzących rejestry dłużników oraz organizacji zrzeszających przedsiębiorców pokazują, że zaledwie co piąty z nich nie ma większych problemów z uzyskaniem zapłaty od kontrahentów i klientów za sprzedane towary i usługi. Oznacza to, że nadal wiele firm ma problemy z terminowym regulowaniem swoich zobowiązań, a przez to naraża się na postępowania sądowe i w dalszej konsekwencji egzekucję komorniczą.

Firmy, które mają zaległości płatnicze, powinny pamiętać, że nie zawsze ich konsekwencją od razu musi być sprawa sądowa i działania komornika. Aby tego uniknąć, dłużnik powinien podjąć próbę ugodowego załatwienia sporu w drodze negocjacji lub mediacji. Zawarcie ugody pozwoli na uniknięcie kosztów sądowych i egzekucyjnych.

Ale nawet jeśli wierzyciel nie zgodzi się na ugodowe rozwiązanie sporu i skieruje sprawę do sądu, to dłużnik nie jest pozbawiony prawa do obrony. Także wtedy, gdy otrzyma sądowy nakaz zapłaty. Jeżeli będzie chciał przedstawić swoje racje przed sądem, to powinien złożyć zarzuty lub sprzeciw od nakazu zapłaty. Dzięki temu nakaz straci moc, a sąd skieruje sprawę na rozprawę, w toku której dłużnik będzie mógł przedstawić swoje dowody. Na tym etapie sporu będzie on mógł np. podnieść zarzut potrącenia, wskazując, że jego wierzyciel również jest mu winien pieniądze i w związku z tym wysokość roszczenia powinna zostać obniżona.

O zmniejszenie wysokości długu lub nawet jego anulowanie warto też walczyć nawet na etapie egzekucji komorniczej, a więc już po prawomocnym rozstrzygnięciu sprawy przez sąd. Zdarza się bowiem, że sądy nakazują zapłatę długów, które uległy przedawnieniu lub częściowo zostały uregulowane. W tym celu dłużnik powinien wytoczyć tzw. powództwo przeciwegzekucyjne.

Firma, która ma wielu wierzycieli, i nie jest w stanie regulować swoich zobowiązań, nie musi ogłaszać upadłości. Jeżeli jej przedstawiciele chcą ją uratować, to powinni rozważyć tzw. upadłość układową.

Zawarcie układu z wierzycielami pozwoli firmie na zrestrukturyzowanie i powrót do normalnego funkcjonowania. Warto jednak pamiętać, że upadłość układowa może zostać ogłoszona, gdy zostanie uprawdopodobnione, że w drodze układu wierzyciele zostaną zaspokojeni w wyższym stopniu niż po przeprowadzeniu postępowania obejmującego likwidację majątku dłużnika.