- Czy bank ma prawo domagać się odpisu aktu małżeństwa, by potwierdzić zmianę nazwiska klienta – pyta czytelnik.
Bank, w którym klient ma rachunek lub chce go założyć, nie ma prawa domagać się od niego okazania odpisu aktu małżeństwa na dowód zmiany przez niego nazwiska. Do tego służy bowiem dokument tożsamości. A wszystko to wynika z brzmienia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych oraz prawa bankowego.
Pierwszy z tych aktów reguluje zasady przetwarzania danych osobowych, a z takim procesem będziemy mieli tutaj do czynienia. Zgodnie z tą ustawą operowanie na danych osobowych jest możliwe, gdy osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych, albo jest to niezbędne:
- dla zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa,
- do realizacji umowy, gdy osoba, której dane dotyczą, jest jej stroną lub gdy jest to niezbędne do podjęcia działań przed zawarciem umowy na żądanie osoby, której dane dotyczą,
- do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego,
- dla wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych, a przetwarzanie nie narusza praw i wolności osoby, której dane dotyczą.
Takie przesłanki, legalizujące proces przetwarzania danych, wymienia art. 23. Wszystkie z nich mają jednakową moc prawną, co oznacza, że wystarczy, aby administrator danych mógł skutecznie powołać się na jedną z nich, aby przetwarzanie danych było możliwe.
Jak wynika z tego przepisu jedna z tych przesłanek mówi o konieczności zrealizowania uprawnienia lub spełnienia obowiązku wynikającego z przepisu prawa. A banki muszą działać zgodnie z odrębnymi regulacjami. Przede wszystkim jest to prawo bankowe i właśnie przepisy tej ustawy będą dawały podstawę prawną do przetwarzania danych osobowych klientów. W szczególności chodzi tu o art. 112b, który stanowi, że banki dla celów prowadzonej działalności mogą przetwarzać informacje zawarte w dokumentach tożsamości osób fizycznych.
Takim dokumentem jest bez wątpienia dowód osobisty. Tym samym bank na podstawie przywołanego przepisu będzie uprawniony do przetwarzania zawartych w nim informacji. Natomiast odpis aktu małżeństwa nie jest dokumentem tożsamości. Zatem bank nie ma prawa wykorzystywać zawartych tam informacji w celu np. weryfikacji zmiany nazwiska klienta. Tym samym nie ma też podstaw do zażądania od klienta, by przedłożył odpis takiego aktu w celu weryfikacji zmiany nazwiska. Na koniec warto podkreślić, że bank nie tylko może, ale musi mieć dostęp do danych osobowych klienta.
Dowód osobisty lub inny dokument tożsamości musi mu zatem zostać okazany, jeżeli chcemy z taką instytucją współpracować. Wynika to z innych przepisów przywołanej ustawy – prawo bankowe. Przykładowo art. 52 stanowi, że umowa rachunku bankowego jest zawierana na piśmie i powinna określać w szczególności strony umowy.
Analogicznie będzie np. przy umowie kredytu (art. 69). A przecież nie dałoby się określić stron, gdyby klient odmówił pokazania dokumentu stwierdzającego jego tożsamość.