- Odpowiedzialność w biznesie i samoregulacja to idee wciąż zyskujące na znaczeniu. W jaki sposób znajdują one przełożenie na sytuację rynkową?

Odpowiada Ewa Rutkowska-Subocz radca prawny, szef Zespołu Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych w kancelarii Salans:

Samoregulacja może być postrzegana nie tylko jako remedium na wadliwość obowiązujących przepisów oraz sposób na obniżenie kosztów ich egzekwowania.

Ma ona również potencjał do pozytywnego kształtowania postawy przedsiębiorstw wobec potrzeb wymogów ochrony środowiska i wymogów społecznych, takich jak zrównoważony rozwój. Efekty – rynkowy, społeczny oraz wizerunkowy (wiarygodność w oczach inwestorów) to potencjalne korzyści samoregulacji, która zwiększa społeczną wiarygodność podmiotów gospodarczych.

Samoregulację biznesu postrzega się zazwyczaj w kontekście koncepcji CSR. Jakie są jej główne założenia?

W dużym skrócie, na gruncie koncepcji społecznej odpowiedzialności biznesu (CSR – Corporate Social Responsibility) od podmiotów gospodarczych oczekuje się przejęcia pełnej odpowiedzialności za ich działania odczuwalne na płaszczyźnie społecznej oraz w środowisku naturalnym. W praktyce oznacza to podejmowanie działań profilaktycznych bądź zaradczych, albo starania o nasilenie pozytywnego odbioru rynkowego prowadzonej działalności.

Czy przepisy obowiązującego prawa nakładają na podmioty gospodarcze obowiązki w zakresie CSR?

W Europie CSR funkcjonuje niezależnie od obowiązków wynikających z przepisów ustawowych. Jest jednak kilka wyjątków. Wielka Brytania, Francja oraz Szwecja przyjęły ustawy, które nakładają na niektóre przedsiębiorstwa oraz inwestorów instytucjonalnych obowiązki sprawozdawcze związane z wpływem prowadzonej działalności na środowisko naturalne oraz społeczności lokalne. Z kolei duńska

ustawa o sprawozdaniach finansowych wymaga corocznego składania tego rodzaju raportów tylko przez największe podmioty. Należy jednak pamiętać, że mimo braku stosownych kodyfikacji wiele dużych europejskich przedsiębiorstw dobrowolnie działa w oparciu o zasady odpowiedzialnego biznesu.

Dobrowolne praktyki związane z odpowiedzialnym biznesem mają zatem w większości państw członkowskich Unii Europejskiej jedynie charakter soft-law, tzw. miękkiego prawa, które nie ma wiążącego charakteru?

Rzeczywiście, jeszcze do niedawna koncepcję CSR uważano za niemającą związku z prawem.

Jednak ryzyko związane z naruszaniem obowiązków wynikających z przepisów dotyczących ochrony środowiska i konsekwencje takiego naruszania zaczęły znacząco wzrastać. Poszerzenie zakresu regulacji doprowadziło do zwiększenia liczby firm, których dotknęły sankcje. Soft-law zyskało więc na znaczeniu.

Jednym z elementów koncepcji społecznej odpowiedzialności biznesu jest kwestia zgodności prowadzonej działalności ze standardami ochrony środowiska naturalnego. Jakie płyną z tego korzyści dla przedsiębiorców?

Kształtowanie wizerunku firmy na płaszczyźnie oddziaływania na środowisko powinno wpisywać się w podstawową strategię działania firmy. Potencjalne korzyści to zmiany na poziomie sprzedaży, cen wyjściowych, a także kosztów produkcji. Najistotniejsza jest jednak percepcja inwestorów, postrzegających działalność w sektorze ochrony środowiska jako oznakę efektywności produkcji, dobrego zarządzania oraz zmniejszonego ryzyka wypadków skutkujących wystąpieniem szkód w środowisku.

—rozmawiała Ilona Sądel-Bendkowska