Jest kłopot z uzyskaniem danych przedsiębiorców jednoosobowych i wspólników spółek cywilnych, którzy mają firmy pod adresem innym niż adres zamieszkania.
– Do 1 lipca od gmin, które prowadziły rejestr przedsiębiorców, dostawaliśmy zaświadczenie z adresami siedziby przedsiębiorcy i zamieszkania właściciela. Na tej podstawie ustalaliśmy, dokąd wysłać wezwanie do zapłaty, odpis pozwu lub pismo procesowe – mówi mec. Mariusz Ziaja z Rzeszowa.
36,5 tys. przedsiębiorców jednoosobowych i spółek cywilnych wpisało się do CEIDG
Na podstawie art. 139 § 3 kodeksu postępowania cywilnego zaś obowiązywało tu domniemanie skutecznego doręczenia.
Od 1 lipca kompetencje rejestrów gminnych przejęła Centralna Ewidencja i Informacja o Działalności Gospodarczej (CEIDG), która pozwala przez Internet nie tylko rozpocząć indywidualną działalność gospodarczą, lecz także ją zawiesić lub zakończyć. Tu zainteresowani mogą też sprawdzić dane o indywidualnych przedsiębiorcach z całej Polski. Ministerstwo Gospodarki, któremu podlega rejestr, wyjaśnia, że trwa przenoszenie baz gminnych, ale od przyszłego roku wszystko będzie można już sprawdzić w centralnym rejestrze.
2,4 mln jednoosobowych firm i spółek cywilnych funkcjonuje w bazie REGON
Okazuje się jednak, że nie wszystko. Zgodnie z art. 37 ust. 1 i 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej w wypisach z CEIDG utajniono informacje o adresie zamieszkania jednoosobowego przedsiębiorcy i wspólników spółek cywilnych, gdy nie jest on taki sam jak miejsce wykonywania działalności gospodarczej. Na wypisach nie ma też numeru PESEL.
Zdaniem prawników zajmujących się prowadzeniem spraw gospodarczych to luka w prawie, która utrudni dochodzenie roszczeń od nieuczciwych przedsiębiorców.
– To, co się stało, to skandal. Ustawodawca zafundował nam kolejny bubel prawny – irytuje się mec. Remigiusz Sołtys z Katowic.
– Gdy zadłużona firma likwiduje działalność, a wierzyciel uprzednio sam nie zdobył adresu zamieszkania jej właściciela, to nawiązanie kontaktu i odzyskanie należności będzie o wiele trudniejsze. Zwłaszcza gdy właściciel zadłużonej firmy nosi popularne imię i nazwisko – przewiduje Krzysztof Kurzyński, kierownik biura detektywistycznego KRUK.
– Ja nie mam fizycznej możliwości ustalenia adresu zamieszkania nieuczciwego przedsiębiorcy – twierdzi mec. Sołtys.
Sędzia Magdalena Śmiałko, przewodnicząca Wydziału Gospodarczego Sądu Rejonowego w Zamościu, mówi, że jej wydział nie zetknął się jeszcze z tym problemem. Zaznacza jednak, że to na stronie spoczywa obowiązek wskazania adresu pod rygorem zawieszenia postępowania.
Przedstawiciele branży windykacyjnej zwracają uwagę, że nowe przepisy to także zła wiadomość dla samych zadłużonych firm. Utrudnienia w pozyskaniu adresów ich właścicieli oznaczają, że wierzyciel będzie miał ograniczoną możliwość złożenia propozycji polubownego rozwiązania sprawy długu.
– A tymczasem porozumienie i możliwość spłaty zaległości w ratach jest coraz bardziej popularnym i najczęściej najlepszym rozwiązaniem – mówi Krzysztof Kurzyński.
Departament Administrowania Obrotem Ministerstwa Gospodarki na pytanie, jakie były przesłanki utajnienia tych danych, udzielił nic niewyjaśniającej odpowiedzi, że "ograniczenia w udostępnianiu danych w CEIDG wynikają z przepisów art. 37 ust. 1 i 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, a nie z ułomności funkcjonowania systemu".
Więcej w serwisie:
»
»
»
»