Żłobki przestaną być zakładami opieki zdrowotnej, co jest istotną barierą rozwoju tej formy opieki. W Polsce do żłobka jest zapisane co 50. dziecko. Już niebawem niemowlę będzie można zostawić pod opieką niani, dziennego opiekuna, a gdy podrośnie – w klubiku dziecięcym. Takie rozwiązania przewiduje uchwalona w środę przez Sejm ustawa o formach opieki nad dziećmi do lat trzech.

[srodtytul]Kiedy bez pielęgniarki[/srodtytul]

Żłobki przeznaczone będą dla dzieci w wieku od 20. tygodnia do trzech lub czterech lat. Zmieni się ich kadra – oprócz personelu medycznego zatrudnieni w nich zostaną m.in. wykwalifikowani opiekunowie lub pedagodzy.

– To dobre rozwiązanie. Rodzice powinni mieć możliwość oddania dzieci pod opiekę wykwalifikowanego personelu, a ta ustawa im ją daje – komentuje Beata Michta ze Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Przedstawiciele personelu medycznego są jednak innego zdania. Aby zostać opiekunem w żłobku lub klubie dziecięcym, wystarczy bowiem mieć wykształcenie średnie i odbyć 280-godzinne szkolenie.

– Takie szkolenie powinno trwać co najmniej rok. W każdym żłobku powinny też pracować pielęgniarki. Inaczej dzieci nie będą miały zapewnionej wystarczającej opieki – mówi Elżbieta Buczkowska, prezes Naczelnej Rady Pielęgniarek i Położnych.

Według ustawy w żłobku opiekującym się więcej niż 20 dzieci trzeba będzie zatrudnić pielęgniarkę lub położną. W klubach dziecięcych i mniejszych żłobkach takiego wymogu już nie będzie.

[srodtytul]Dla klubu wystarczy jeden pokój[/srodtytul]

Kluby dziecięce będą się mogły opiekować dziećmi od ukończenia przez nie roku. Będzie można zostawiać w nich pociechę na maksymalnie pięć godzin dziennie. Aby założyć taki klub, wystarczy dysponować lokalem z jednym pomieszczeniem, w którym będzie miejsce na odpoczynek dla dzieci. Osoby planujące otworzyć żłobek powinny mieć lokal z dwoma pomieszczeniami.

– Wprowadzenie uregulowań umożliwiających prowadzenie żłobka w dwóch pomieszczeniach, a klubiku – w jednym, może budzić niepokój. W tego typu placówkach istnieje przecież konieczność zagwarantowania dzieciom bezpiecznej zabawy i odpoczynku, higienicznego spożywania posiłków, możliwości załatwiania potrzeb fizjologicznych, przechowywania wózków i odzieży wierzchniej – uważa Marek Michalak, rzecznik praw dziecka.

[srodtytul]Opiekun dzienny w swoim domu [/srodtytul]

Opiekę nad dziećmi w wieku od 20. tygodnia do trzech lat w swoim domu lub mieszkaniu będzie mógł sprawować opiekun dzienny. Będzie mógł nim zostać np. rodzic przebywający na urlopie wychowawczym, który chce się zająć większą liczbą dzieci. [b]Kandydaci na te funkcje będą wyłaniani przez wójta, burmistrza lub prezydenta miasta w drodze konkursu. Będą też musieli przejść 160-godzinne szkolenie. [/b]

Nowe przepisy zachęcają także do legalnego zatrudniania niań, za które składki na ubezpieczenie społeczne odprowadzać będzie budżet państwa.

Ustawa wejdzie w życie po trzech miesiącach od ogłoszenia. Na realizację programu ma być przeznaczone 50 mln zł.

[ramka][b]Formy opieki nad dziećmi[/b]

- żłobek – dla dzieci od 20. tygodnia życia, do dziesięciu godzin dziennie

- klub dziecięcy – dla dzieci od ukończenia roku, do pięciu godzin dziennie

- dzienny opiekun – dla dzieci od 20. tygodnia życia; może sprawować opiekę nad maksymalnie pięciorgiem dzieci; wysokość jego wynagrodzenia ustala rada gminy w uchwale

- niania – dla dzieci od ukończenia 20. tygodnia życia; jej składki na ubezpieczenie społeczne opłaca ZUS[/ramka]

[i][b]Etap legislacyjny:[/b] - ustawa została przekazana do Senatu[/i]