[b]Prowadzę klub taneczny w dużym mieście. Ponieważ nie zawsze mam satysfakcjonujące obłożenie, zastanawiam się nad organizowaniem w nim imprez dla młodzieży licealnej, np. urodzinowych osiemnastek. Konkretnie organizatorem takich zabaw byłbym nie ja, tylko osoba, która na czas imprezy wynajmie klub za określoną kwotę i zorganizuje zabawę. Oczywiście spiszę z nią umowę, która obciąży ją jako organizatora odpowiedzialnością za nieprawidłowości. W klubie jest bar, który ma koncesję na sprzedaż alkoholu.

Obawiam się, że przy takich imprezach może dojść do sprzedaży trunków nieletnim. Czy mogę zastrzec w umowie, że za sprzedaż alkoholu podczas imprezy odpowiada jej organizator?[/b]

Takie zastrzeżenie nic nie da. Jak należy rozumieć, to czytelnik jest właścicielem zarówno klubu, jak i działającego w nim baru. To on ma zezwolenie na sprzedaż alkoholu. Nie może go odstąpić na jeden dzień innej osobie, bo przepisy tego zabraniają. Tak więc to właściciel klubu będzie miał problemy, jeśli dojdzie do łamania przepisów [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=E3F633150ADD668B3CA004605348B799?id=185407]ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi[/link].

Z art. 43 ust. 1 tej ustawy wynika, że za sprzedaż bądź podawanie napojów alkoholowych w wypadkach gdy jest to zabronione, grozi grzywna. Z ust. 2 tego artykułu wynika też, że tej samej karze podlega kierownik sklepu lub zakładu gastronomicznego, który nie dopełnia obowiązku nadzoru. Można też wobec takiej osoby orzec przepadek napojów alkoholowych.

Jeszcze dotkliwszą sankcją dla czytelnika może okazać się utrata zezwolenia na sprzedaż. Organ wydający zezwolenia cofa je, m.in. w sytuacji gdy doszło do nieprzestrzegania określonych w ustawie zasad sprzedaży i podawania napojów alkoholowych osobom nieletnim.

[b]Uwaga![/b] Z orzecznictwa sądowego wynika, że wystarczy jeden przypadek złamania zakazu sprzedaży alkoholu osobom poniżej 18 lat, aby cofnąć zezwolenie na sprzedaż. Nie ma nawet znaczenia nieświadomość naruszenia prawa i brak złej woli ([b]wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 25 października 2006 r., II GSK 175/06)[/b].

Tak samo się dzieje, gdy ktoś sprzedaje lub podaje alkohol na kredyt albo pod zastaw.

Czytelnikowi pozostaje albo w ogóle nie sprzedawać w trakcie imprezy alkoholu, albo uczulić personel w barze, by szczególnie dokładnie sprawdzał wiek osób