Milcząca postawa związku zawodowego może być wówczas rozumiana w różny sposób w zależności od tego, czy dotyczy chronionego działacza związkowego czy też zwykłego pracownika.
[srodtytul]Wypowiedzenie dla działacza[/srodtytul]
Działacze związkowi z tytułu pełnienia swoich funkcji są szczególnie narażeni na konflikty z pracodawcami, które grożą im utratą pracy, dlatego też ustawodawca wprowadził specjalne zasady mające na celu ochronę stałości ich zatrudnienia.
Pracodawca, chcąc rozwiązać z nimi umowę o pracę lub pogorszyć warunki ich pracy, musi na to uzyskać zgodę związku zawodowego. Wynika to z art. 32 ust.1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=3B2CAB82AF0BE013BF566BA2379A4725?id=162202]ustawy o związkach zawodowych (DzU z 2001 r. nr 79, poz. 854 ze zm.)[/link].
Po zwróceniu się do organizacji związkowej na wyrażenie zgody szef musi, aż do skutku, czekać na jej stanowisko. Nie może przy tym skutecznie wyznaczyć jej żadnego terminu na zajęcie stanowiska wobec zgłoszonego zamiaru rozwiązania umowy o pracę. Przepisy ustawy o związkach zawodowych nie dają mu takiego uprawnienia.
Nie może także przyjąć, że brak odpowiedzi ze strony organizacji związkowej oznacza jej zgodę na zwolnienie związkowca. Jest wręcz przeciwnie – brak działania zarządu zakładowej organizacji związkowej zawiadomionego przez pracodawcę o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z działaczem związkowym oznacza nieudzielenie zgody przewidzianej w art. 32 ww. ustawy.
Wskazywał na to wyraźnie [b]Sąd Najwyższy w uchwale z 11 stycznia 1994 r. (I PZP 54/93)[/b].
Zatem milczenie zarządu zakładowej organizacji związkowej, który został zawiadomiony o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z chronionym działaczem związkowym, oznacza brak tej zgody. Brak tej zgody jest zaś wiążący dla pracodawcy i powoduje niemożność zgodnego z prawem rozwiązania umowy o pracę z tym działaczem związkowym lub pogorszenia jego warunków pracy.
Gdyby jednak pracodawca rozwiązał umowę o pracę lub złożył pracownikowi wypowiedzenie zmieniające bez zgody zarządu zakładowej organizacji związkowej, to czynność taka byłaby skuteczna, czyli powodowałaby albo rozwiązanie umowy o pracę, albo niekorzystną dla pracownika zmianę warunków pracy. Pracownik mógłby natomiast skutecznie domagać się przed sądem pracy przywrócenia do pracy lub przywrócenia dotychczasowych warunków zatrudnienia.
[ramka][b]Przykład[/b]
Adam Z. był zatrudniony w spółce X, gdzie pełnił także funkcję członka zarządu zakładowej organizacji związkowej. Został wskazany przez zarząd tej organizacji jako osoba korzystająca z ochrony przez dwa lata. Pracodawca postanowił wypowiedzieć mu umowę o pracę.
Zwrócił się więc do organizacji zakładowej o wyrażenie zgody. Ponieważ zarząd tej organizacji w ciągu pięciu dni nie zajął żądnego stanowiska, pracodawca uznał, że się zgadza, i wręczył pracownikowi wypowiedzenie.
Po jego otrzymaniu Adam Z. wystąpił z powództwem do sądu pracy, wnosząc o przywrócenie do pracy. Sąd uwzględnił jego powództwo, gdyż pracodawca naruszył art. 32 ust 1. ustawy o związkach zawodowych, wypowiadając umowę bez uzyskania wymaganej zgody organizacji związkowej.[/ramka]
[srodtytul]Informacja o zamiarze[/srodtytul]
Inaczej jest rozumiane milczenie związku zawodowego w razie przeprowadzania przez pracodawcę konsultacji związkowej dotyczącej zamiaru wypowiedzenia umowy o pracę lub jej rozwiązania bez wypowiedzenia, gdy chodzi o zwykłego pracownika korzystającego z ochrony związkowej.
Pracodawca zamierzający rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, z przyczyn wyliczonych w art. 52 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=B5E347C50E4D2860978BAD3D891C7A48?n=1&id=76037&wid=337521]kodeksu pracy[/link] (np. z powodu spożywania przez pracownika alkoholu w czasie pracy) lub też z przyczyn niezawinionych przez pracownika, określonych w art. 53 k.p. (np. z powodu długotrwałej choroby pracownika), zobowiązany jest zasięgnąć przed podjęciem decyzji opinii reprezentującej tego pracownika zakładowej organizacji związkowej.
Ponadto zgodnie z art. 38 § 1 k.p., jeżeli pracodawca ma zamiar wypowiedzieć umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony, powinien zawiadomić reprezentującą pracownika zakładową organizację związkową, podając zarazem przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie umowy.
Jeżeli w takich przypadkach organizacja związkowa w ogóle nie zajmie stanowiska, a więc zachowa się całkiem biernie, to będzie to traktowane na równi z brakiem zastrzeżeń co do zamiaru rozwiązania umowy o pracę. Milczenie związku zawodowego będzie więc w tych przypadkach równoznaczne ze zgodą na rozwiązanie umowy.
[ramka][b]Przykład[/b]
Przedsiębiorstwo X postanowiło rozwiązać bez wypowiedzenia umowę o pracę z Adamem Z. z powodu stwierdzenia, że dopuścił on się fałszowania dokumentów księgowych. Adam Z. był członkiem związku zawodowego. Przedsiębiorstwo X zwróciło się więc do tego związku z informacją o zamiarze rozwiązania umowy o pracę z Adamem Z.
Związek nie zajął żadnego stanowiska w tej sprawie. Po upływie trzech dni przedsiębiorstwo wręczyło Adamowi Z. oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia. Adam Z. złożył wtedy pozew do sądu pracy, domagając się zasądzenia odszkodowania. Sąd jednak oddalił jego powództwo, gdyż pracodawca nie naruszył art. 52 § 3 k.p.[/ramka]
[i]Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach[/i]