W ubiegłym roku we wrześniu, po dłuższej przerwie, zaczęły rosnąć ceny ubezpieczeń oferowanych firmom leasingowym. Najpierw decyzję taką podjęło PZU. W jego ślady poszły inne towarzystwa. W tym roku – jak wiadomo nieoficjalnie – dołączą do nich następne. Dotychczas rosły głównie stawki ubezpieczeniowe dla transportu ciężkiego.
– Firmy leasingowe współpracują z ubezpieczycielami na podstawie długoterminowych umów. Zwykle uniemożliwia to drastyczne zmiany cen polis w trakcie trwania umowy. Stawki za OC są jednak relatywnie niskie, stąd podwyżki – uważa Ireneusz Tymiński, dyrektor generalny KBC Autolease Polska.
– Ceny polis AC dla samochodów osobowych w ubiegłym roku nieznacznie spadły, o ok. 5 proc. Natomiast stawki za OC wzrosły, w przypadku pojazdów osobowych i ciężarowych do 2 ton średnio o 5 proc., dla ciągników siodłowych i balastowych o 60 proc., a dla pojazdów wolnobieżnych o 30 proc. – mówi Radosław Jeziorski, dyrektor Pionu Handlowego BRE Leasing.
Robert Samsel, członek zarządu SG Equipment Leasing, twierdzi, że obecnie minimalna stawka za OC dla ciągnika siodłowego wynosi 4 tys. zł.
– Zmiany w cenach polis komunikacyjnych, zapowiadane w ostatnim czasie przez zakłady ubezpieczeń, prawdopodobnie obejmą również pakiety flotowe sprzedawane przez firmy leasingowe.
Podwyżki dotkną leasingobiorców w mniejszym stopniu niż kierowców aut prywatnych. Wynika to z dużej skali współpracy między towarzystwami a firmami leasingowymi – uważa Mariusz Włodarczyk, członek zarządu BZ WBK Leasing.
Zdaniem Krzysztofa Famulskiego, członka zarządu VB Leasing Polska, do tej pory nie było jeszcze podwyżek wynikających z dostosowania naszych przepisów prawa do wymagań unijnych.
Zgodnie z nimi firmy ubezpieczeniowe muszą podnieść sumę gwarancyjną w polisach OC. Prawdopodobnie wpłynie to na wzrost cen OC, a pośrednio przełoży się też na wysokość kosztów leasingowych.
– Będziemy dostosowywali stawki, tak by ubezpieczenia komunikacyjne znowu stały się rentowne. Składki pobierane od firm leasingowych i zarządzających flotami samochodowymi wzrosły, ale dotyczy to tylko wybranych rodzajów pojazdów i najmniej rentownych segmentów portfela ubezpieczeń komunikacyjnych.
W 2010 r. będziemy nadal analizowali rentowność i podejmiemy decyzje o ewentualnej dalszej korekcie cen – mówi Aneta Zawistowska, dyrektor ds. underwritingu ubezpieczeń komunikacyjnych w Biurze Sprzedaży Korporacyjnej PZU.
Marek Dobkowski, dyrektor Biura Ubezpieczeń Flot Samochodowych i Programów Specjalnych w Warcie, przyznaje, że w tym roku nastąpił wzrost stawek. Jak duży? Będzie to zależeć od rentowności ubezpieczeń zawieranych z firmami leasingowymi w ramach generalnych umów.
Allianz dotąd nie podniósł stawek za OC. Jego przedstawiciele przyznają jednak, że taryfy są analizowane. Na tej podstawie zostaną podjęte decyzje dotyczące ewentualnych zmian cen.