Ustalenie nietrzeźwości pracownika oraz jego przyczynienia się do wypadku ma istotne znaczenie dla ustalenia prawa do świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego.
Nie przysługują one pracownikowi, który, będąc w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających albo substancji psychotropowych, przyczynił się w znacznym stopniu do spowodowania wypadku.
Wskazuje na to art. 21 ust. 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=167515]ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (DzU z 2002 r. nr 199, poz. 1673 ze zm.)[/link].
Przy czym dla pozbawienia pracownika prawa do odszkodowania nie jest konieczne, aby do wypadku doszło wyłącznie z jego winy. Wystarczy, jeśli będąc nietrzeźwy lub odurzony, w znaczący sposób przyczynił się do wypadku.
Gdy zachodzi uzasadnione przypuszczenie, że pracownik znajdował się w stanie nietrzeźwości, pod wpływem środków odurzających lub substancji psychotropowych, pracodawca ma obowiązek skierować go na badanie niezbędne do ustalenia zawartości alkoholu, środków odurzających lub substancji psychotropowych w organizmie.
[srodtytul]Lepiej nie odmawiać[/srodtytul]
Pracownik zaś jest obowiązany poddać się temu badaniu.
Odmowa lub inne zachowanie uniemożliwiające jego przeprowadzenie powoduje pozbawienie prawa do świadczeń, chyba że pracownik udowodni, iż wystąpiły przyczyny, które uniemożliwiły poddanie się temu badaniu.
[srodtytul]Stan nietrzeźwości[/srodtytul]
Zachodzi tylko wtedy, gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do stężenia we krwi powyżej 0,5 promila alkoholu albo obecności w wydychanym powietrzu powyżej 0,25 mg alkoholu w 1 dm sześc. (art. 46 ust. 3 [http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=F5833F56CD6EAC052552E121537E7BD0?id=185407]ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi)[/link].
Zatem samo bycie pod wpływem alkoholu nie jest równoznaczne ze stanem nietrzeźwości.
Art. 21 ust. 2 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych uzależnia możliwość pozbawienia pracownika prawa do świadczeń określonych w ustawie od tego, aby pracownik w chwili wypadku był w stanie nietrzeźwości, a więc by zawartość alko-holu we krwi przekraczała 0,5 promila.
Tak też wskazywał [b]Sąd Apelacyjny w Gdańsku w wyroku z 13 stycznia 1994 r. (III AUr 1070/93).[/b]
[srodtytul]Stopień przyczynienia się[/srodtytul]
Podstawą do odmowy wypłaty świadczeń z ubezpieczenia wypadkowego jest nie tylko stan nietrzeźwości pracownika, ale także jego znaczne przyczynienie się do powstania wypadku przy pracy.
Może się bowiem zdarzyć i tak, że pracownik wprawdzie był nietrzeźwy, ale w żaden sposób nie przyczynił się do wypadku. Przy czym istotne jest, że ustawodawca nie zdefiniował w żaden sposób pojęcia „znaczne przyczynienie”, pozostawiając to ocenie sądów.
Wydaje się, że o znacznym stopniu przyczynienia będzie można mówić, gdy się okaże, iż wśród wszystkich innych przyczyn wypadku zachowanie pracownika będącego nietrzeźwym było jednym z jego dominujących powodów.
[ramka][b]Przykład[/b]
Gustaw P. pracował jako murarz. Trzy godziny przed pracą wypił z kolegami wódkę, wprowadzając się w stan nietrzeźwości.
Gdy przygotowywał narzędzia do pracy, stojąc na swoim stanowisku,pracujący na drugim piętrze pracownik upuścił cegłę, która, spadając, uderzyła Gustawa P. w głowę.
W takiej sytuacji ZUS mimo ustalenia, że Gustaw był nietrzeźwy, przyznał mu prawo do jednorazowego odszkodowania, gdyż w żaden sposób nie przyczynił się on do wypadku.[/ramka]
[srodtytul]Zerwanie związku z pracą[/srodtytul]
Wprowadzenie się przez pracownika w stan nietrzeźwości może być też uznane za zerwanie przez niego związku z pracą, co wyłącza uznanie wypadku w miejscu pracy za wypadek przy pracy w rozumieniu art. 3 ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy wskutek upojenia alkoholowego pracownik nie był zdolny do wykonywania pracy.
Zwracał na to uwagę także [b]Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z 7 marca 2005 r. (I UK 127/ 05).[/b]
Ponadto samo fizyczne stawienie się w miejscu pracy nie wyczerpuje treści obowiązku świadczenia pracy, jeżeli pracownik nie jest gotowy do jej wykonywania.
Świadczenie pracy nie może być bowiem rozumiane jako samo przebywanie w zakładzie, czyli fizyczna tam obecność pracownika, ale pozostawanie w dyspozycji pracodawcy. Warunkiem zaś pozostawania w dyspozycji pracodawcy jest gotowość do pracy
– subiektywny zamiar wykonywania pracy i obiektywna możliwość jej świadczenia. Nietrzeźwość pracownika wyłącza zaś z istoty rzeczy jego gotowość do pracy.
[ramka][b]Odwołanie do sądu czasem może się opłacać[/b]
W razie ustalenia, że pracownik w chwili wypadku był nietrzeźwy i przyczynił się znacząco do wypadku, ZUS wydaje decyzję odmawiającą świadczenia z ubezpieczenia wypadkowego.
Od decyzji tej pracownik (a w razie jego śmierci uprawniony członek rodziny) może wnieść odwołanie do wydziału pracy i ubezpieczeń społecznych sądu rejonowego, który jest właściwy ze względu na jego miejsce zamieszkania. Odpowiednie pouczenie o tym prawie powinno być zawarte w decyzji ZUS.
Jeśli pracownik chce z niego skorzystać, powinien wnieść odwołanie na piśmie do oddziału ZUS, który wydał decyzję, lub do protokołu sporządzonego przez ten organ, w terminie miesiąca od doręczenia odpisu decyzji. ZUS następnie przekazuje niezwłocznie to odwołanie wraz z aktami sprawy do sądu.
Sąd rozpoznaje sprawę w trybie procesu, w ramach którego po jednej stronie występuje ZUS, a po drugiej pracownik. W ramach tego procesu pracownik może dowodzić, że nie był nietrzeźwy albo że nie przyczynił się w sposób znaczny do wypadku.[/ramka]
[i]Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach[/i]