Takie wygaśnięcie oznacza ustanie stosunku pracy w wyniku zdarzenia, z którym przepisy prawa pracy łączą taki właśnie skutek. Nie ma wtedy potrzeby dodatkowego składania oświadczeń woli przez strony stosunku pracy.
[srodtytul]W razie śmierci[/srodtytul]
Stosunek pracy przede wszystkim wygasa z powodu śmierci pracownika. Tak wynika z art. 631 § 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=AE89BF528781D2C42167CAF23691862B?id=76037]kodeksu pracy[/link]. Podpisując umowę o pracę, podwładny zobowiązuje się do osobistego świadczenia pracy.
W przypadku śmierci osobiste świadczenie nie jest już w ogóle możliwe. Dlatego z dniem śmierci stosunek pracy wygasa, i to niezależnie od tego, jaka była przyczyna zgonu.
Stosunek pracy wygasa także wtedy, gdy umiera pracodawca będący osobą fizyczną. Wówczas pracownikowi przysługuje odszkodowanie, które zapłacą spadkobiercy zmarłego. Przy czym do wygaśnięcia stosunku pracy nie dojdzie, jeśli pracownik zostanie przejęty przez nowego pracodawcę na zasadach określonych w art. 23[sup]1[/sup] kodeksu pracy.
[srodtytul]Ograniczenie wolności[/srodtytul]
Przyczyną powodującą wygaśnięcie stosunku pracy jest przekraczająca okres trzech miesięcy nieobecność pracownika w firmie spowodowana tymczasowym aresztowaniem, chyba że pracodawca wcześniej rozwiąże umowę o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika. Mówi o tym art. 66 § 1 kodeksu pracy.
Jak liczyć trzy miesiące absencji? Kodeks pracy nie daje odpowiedzi. Jednak zgodnie z art. 261 § 3 kodeksu postępowania karnego o zastosowaniu tymczasowego aresztowania sąd jest obowiązany niezwłocznie zawiadomić pracodawcę. A art. 265 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?n=1&id=75001]kodeksu postępowania karnego[/link] mówi, że okres tymczasowego aresztowania liczy się od dnia zatrzymania.
Zasadę tę należy stosować przy obliczaniu upływu okresu tymczasowego aresztowania z art. 66 § 1 kodeksu pracy.
Potwierdził to [b]Sąd Najwyższy w wyroku z 13 lutego 1997 r. (I PKN 6/97),[/b] wyjaśniając, że okres trzech miesięcy trwania tymczasowego aresztu w rozumieniu art. 66 § 1 kodeksu pracy należy liczyć od dnia zatrzymania.
[srodtytul]Ponowne przyjęcie[/srodtytul]
Trzeba pamiętać, że takie wygaśnięcie stosunku pracy nie zawsze oznacza całkowity koniec kontaktów zawodowych z podwładnym. Czasem pracodawca będzie musiał ponownie przyjąć tymczasowo aresztowanego do firmy.
Tak będzie, jeżeli postępowanie karne zostało umorzone albo zapadł wyrok uniewinniający. Skutek taki będzie, jeśli pracownik zgłosi swój powrót do pracy w określonym czasie. Ma na to tydzień od uprawomocnienia się orzeczenia.
Oznacza to, że pracodawca może odmówić ponownego zatrudnienia pracownika, jeżeli ten nie zgłosił swojego powrotu do pracy w siedmiodniowym terminie. Chyba że się okaże, iż pracownik przekroczył termin z przyczyn od siebie niezależnych.
Natomiast ponowne zatrudnienie nie będzie miało miejsca, gdy postępowanie karne co prawda umorzono, ale z powodu przedawnienia lub amnestii, a także w razie warunkowego umorzenia.
[ramka][b]Uwaga [/b]
Powodem, dla którego stosunek pracy wygasa, jest niezgłoszenie przez pracownika, pozostającego w związku z wyborem na określoną funkcję na urlopie bezpłatnym, powrotu do pracy w ciągu siedmiu dni od rozwiązania stosunku pracy z wyboru, chyba że niedotrzymanie tego warunku nastąpiło z przyczyn niezależnych od pracownika. [/ramka]