Dotychczas nie było to możliwe. Dotkliwie odczuwały to przedsiębiorstwa wielozakładowe. Jeśli bowiem w jednym z oddziałów firmy przeprowadzono zwolnienia grupowe, żaden inny oddział, nawet będący w dobrej kondycji gospodarczej, nie mógł uzupełniać załogi pracownikami z agencji.

To nie wszystko. Tymczasowy personel będzie mógł wykonywać zadania w jednej firmie dłużej, bo 18 miesięcy (a nie 12, jak dotychczas), w ciągu kolejnych 36 miesięcy.