W ten sposób lekarze wymuszają wcześniejsze skorzystanie z urlopu macierzyńskiego. O takich praktykach rzecznik praw dziecka poinformował ministra zdrowia. Przypomniał, że co prawda, zgodnie z [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1288079C8A806B4039D19A8B496CF333?id=76037]kodeksem pracy[/link], kobieta może wykorzystać dwa tygodnie macierzyńskiego przed przewidywaną datą porodu, ale jest to uzależnione od jej woli.
Sygnalizowane rzecznikowi praktyki są sprzeczne z przepisami kodeksu pracy i w konsekwencji powodują, że nowo narodzone dzieci mogą krócej przebywać pod stałą opieką rodziców.
Dlatego rzecznik zwrócił się do ministra zdrowia z prośbą o podjęcie działań, które wyeliminują takie praktyki.