[i] Odpowiada Bożena Lenart, główna specjalistka w Departamencie Prawa Pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej[/i]
Z art. 3 ust. 1 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=060245ED87BF9C46A8445F4EB8B3BCB3?id=320785]ustawy[/link] wynika, że czas pracy (wymiar etatu) podwładnym może obniżyć tylko przedsiębiorca znajdujący się w przejściowych trudnościach finansowych. Poza tym tylko takiemu wolno skorzystać z wprowadzonego tą ustawą przestoju ekonomicznego. O tym, kiedy go do takiej kategorii zaliczyć, przesądza ten sam przepis.
Natomiast art. 3 ust. 2 ustawy określa, że wydłużony do 12 miesięcy okres rozliczeniowy może wprowadzić każdy przedsiębiorca, jeśli jest to uzasadnione przyczynami obiektywnymi lub technologicznymi lub dotyczącymi organizacji czasu pracy.
Podobnie jest z indywidualnym rozkładem czasu pracy pracownika przewidującym różne godziny rozpoczynania i kończenia pracy.
Do stosowania tych wszystkich rozwiązań konieczna jest zgoda związków zawodowych, a tam gdzie ich nie ma – przedstawicieli pracowników. Wyjątkiem jest przestój ekonomiczny, który wymaga pisemnej zgody pracownika.
Także art. 13 ustawy limitujący okres zatrudnienia na podstawie umowy o pracę na czas określony (do 24 miesięcy) ma zastosowanie do wszystkich przedsiębiorców.