Jeżeli masz pomysł na świadczenie usług drogą elektroniczną, planujesz rozpoczęcie działalności gospodarczej z tym związanej lub od zarejestrowania takiej działalności nie minął jeszcze rok, spróbuj sięgnąć po unijne wsparcie. Właśnie specjalnie dla najmniejszych firm (mikro i małych), których działalność wiąże się z wykorzystaniem Internetu i technologii cyfrowych, przewidziano wsparcie w programie „Innowacyjna gospodarka”. Chodzi tu o tzw. działanie 8.1 „Wspieranie działalności gospodarczej w dziedzinie gospodarki elektronicznej”.
[srodtytul]Definicja prawna...[/srodtytul]
Kluczowym terminem, który będzie decydował o przyznaniu pomocy, jest sformułowanie „e-usługa”. Wsparcie otrzymają projekty, które przewidują wprowadzenie nowej usługi i świadczenie jej odbiorcom (konsumentom) drogą elektroniczną.
Definicja tego pojęcia znajduje się w rozporządzeniu ministra rozwoju regionalnego w sprawie udzielania przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości pomocy finansowej na wspieranie tworzenia i rozwoju gospodarki elektronicznej w ramach programu operacyjnego „Innowacyjna gospodarka 2007 – 2013” ([link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=280342]DzU z 2008 r. nr 153, poz. 956 ze zm.[/link]).
Zgodnie z nią przez e-usługę należy rozumieć usługę świadczoną w sposób zautomatyzowany przez użycie technologii informacyjnych, za pomocą systemów teleinformatycznych w publicznych sieciach telekomunikacyjnych, na indywidualne żądanie usługobiorcy, bez jednoczesnej obecności stron w tej samej lokalizacji. Jednocześnie akt prawny wylicza te usługi, które na potrzeby tego działania nie będą uznawane za usługi elektroniczne (patrz ramka).
Jak rozumieć tę definicję? Pod pojęciem e-usługi rozumiane są świadczenia realizowane całkowicie lub częściowo w sposób automatyczny. Ten automatyzm wiąże się z wykorzystaniem technologii informatycznej, np. odpowiedniego oprogramowania. Do innych ważnych cech e-usługi należy zaliczyć to, że:
- polega ona na wysyłaniu i odbieraniu danych za pomocą systemów teleinformatycznych w publicznych sieciach telekomunikacyjnych, np. przez Internet, sieci komórkowe,
- jest świadczona na indywidualne żądanie usługobiorcy (jest zindywidualizowana),
- jest realizowana bez jednoczesnej obecności stron w tej samej lokalizacji (czyli zdalnie),
- od usługi w ujęciu tradycyjnym odróżnia ją brak udziału człowieka (lub jego minimalny udział) w świadczeniu usługi.
Ważnym elementem jest również to, że e-usługa musi być odpowiedzią na konkretnie postawione pytanie lub zamówienie usługobiorcy.
[srodtytul]... i jak ją rozumieć[/srodtytul]
Co zatem może być e-usługą w rozumieniu definicji i w związku z tym zostać objęte dotacją?
[ramka][b]Przykład[/b]
Sprzedaż gry komputerowej przez Internet. Jej zamówienia kupujący dokonuje online w dowolnym momencie. Automatycznie otrzymuje potwierdzenie zawarcia transakcji. Jednak nie będzie to e-usługa.
Proces pakowania gry w pudełko i jej wysłania nie jest wykonywany automatycznie. Głównym celem transakcji jest ponadto sprzedaż pewnego produktu (chociaż cyfrowego), a nie świadczenie usługi. [/ramka]
Ta sama sprzedaż gry komputerowej może jednak zostać uznana za e-usługę.
[ramka][b]Przykład[/b]
Firma chce sprzedawać tę samą grę, ale nie na płytach CD, tylko w wersji online. Po zalogowaniu się (hasło otrzymają np. e-mailem lub za pomocą esemesa) będą mogli w nią grać online (wnosząc wcześniej stosowną opłatę). Będzie to wówczas e-usługa.[/ramka]
Podobnie może być z programem antywirusowym. Sprzedaż takiego oprogramowania (nawet przez Internet) e-usługą nie będzie. Jeżeli jednak zaoferujemy skanowanie komputerów w sieci, taką usługę stworzymy. Program będzie działał automatycznie. Użytkownik w dowolnym momencie będzie mógł zażądać przeprowadzenia skanowania swojego komputera w celu wyszukania i usunięcia niebezpiecznego oprogramowania. Po stronie usługodawcy nikt nie będzie musiał tego na bieżąco kontrolować. Udział człowieka będzie się sprowadzał do uaktualniania programu, będzie zatem minimalny.
Innym przykładem tego typu usług są bez wątpienia wyszukiwarki internetowe (np. Google) oraz systemy płatności online (np. PayPal, Polcard, eCard). Może też nią być serwis, który po wprowadzeniu naszego zdjęcia np. twarzy, umożliwi dobór okularów. Korzystając z zawartej w nim bazy danych (w tym przypadku wirtualnych okularów), będziemy mogli obejrzeć siebie na ekranie komputera w różnych wzorach.
[srodtytul]Mobilne usługi [/srodtytul]
E-usługi nie muszą jednak się wiązać tylko z komputerami. Różnego rodzaju mobilne usługi mogą być oferowane na telefony komórkowe, palmtopy i inne tego typu urządzenia przenośne. Taka usługa może polegać na zdalnym udostępnianiu różnych informacji (byle działo się to automatycznie, a nie na zasadzie teleinformacji, z udziałem człowieka).
[ramka][b]Przykład[/b]
Po wpisaniu zapytania przez usługobiorcę otrzyma on na swój telefon komórkowy informacje o swoim położeniu (GPS), najbliższej restauracji, stacji benzynowej albo placówce policji. [/ramka]
Możliwości jest zatem dużo. Najważniejsze to odkryć coś nowego. Projekty innowacyjne, czyli polegające na świadczeniu usług nieznanych w Polsce lub dopiero raczkujących, zyskają najwyższe uznanie ekspertów i decydujących o przyznaniu wsparcia. Na pewno w Polskich warunkach ciekawym rozwiązaniem dla tego typu usług może być zastosowanie technologii Web 3.0. Pierwsze firmy, które w oparciu o nią zaoferują nowe usługi, mają na pewno duże szanse na uzyskanie dotacji.
Szczegółowe informacje o konkursie, który ruszy już 2 marca, można znaleźć na stornie [link=http://www.parp.gov.pl]www.parp.gov.pl[/link]. Osoby zainteresowane dotacją na tego typu usługi powinny też odwiedzić witrynę www.web.gov.pl.
[ramka][b]Nie wszystkie czynności tak samo[/b]
Zgodnie z rozporządzeniem nie są e-usługą: usługi nadawcze (radiowe, telewizyjne) i telekomunikacyjne oraz dostawa następujących towarów i świadczenie następujących usług:
- towarów, w przypadku których zamawianie i obsługa zamówienia odbywa się elektronicznie,
- płyt CD-ROM, dyskietek i podobnych nośników fizycznych,
- materiałów drukowanych, takich jak książki, biuletyny, gazety i czasopisma,
- kaset wideo, płyt DVD, gry na płytach CD-ROM,
- usług świadczonych przez prawników albo doradców finansowych, którzy udzielają swoim klientom porad za pomocą poczty elektronicznej,
- usług edukacyjnych, w ramach których treść kursu przekazywana jest przez nauczyciela za pomocą Internetu lub sieci elektronicznej (czyli poprzez zdalne połączenie),
- usług fizycznej (offline) naprawy sprzętu komputerowego,
- hurtowni danych offline,
- usług reklamowych, w szczególności w gazetach, na plakatach i w telewizji,
- centrów wsparcia telefonicznego,
- usług edukacyjnych świadczonych korespondencyjnie, zwłaszcza za pośrednictwem poczty,
- konwencjonalnych usług aukcyjnych, przy których niezbędny jest udział człowieka, niezależnie od sposobu składania ofert,
- usług telefonicznych z elementem wideo,
- dostępu do Internetu i stron World Wide Web,
- usług telefonicznych świadczonych przez Internet.[/ramka]
masz pytanie, wyślij e-mail do autora
[link=mailto:m.koltuniak@rp.pl]m.koltuniak@rp.pl[/link]