Takie propozycje przewiduje projekt rozporządzenia ministra gospodarki w sprawie sposobu i warunków wykorzystania środków funduszu innowacyjności.

Fundusz ten mogą tworzyć firmy, które uzyskają status centrum badawczo-rozwojowego. Daje on szansę zmniejszenia podstawy opodatkowania, pod warunkiem że środki funduszu przeznacza się na badania.

Teraz z pieniędzy na nim zgromadzonych będzie można także sfinansować m.in. koszt przygotowania i złożenia wniosku o udzielenie patentu oraz prowadzenia postępowania, w tym opłaty urzędowe i koszty zatrudnienia rzecznika patentowego. Co więcej, postępowanie to może się toczyć nie tylko przed polskim Urzędem Patentowym, ale także przed odpowiednimi urzędami zagranicznymi.

[srodtytul]Rozwój badań[/srodtytul]

To kolejny sposób na rozwój centrów badawczo-rozwojowych w Polsce. Pierwszym, na który wskazuje Mieczysław Bąk z Krajowej Izby Gospodarczej, było zmniejszenie wymaganego pułapu przychodów uzyskiwanych z działalności badawczej z 50 do 20 proc. Zmiany te wprowadzono nową [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=276062]ustawą o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej (DzU z 2008 r. nr 116, poz. 730)[/link]. Teraz projekt rozporządzenia przewiduje rozszerzenie dopuszczalnych wydatków z funduszu innowacyjności.

Krzysztof Gulda, dyrektor Departamentu Rozwoju Gospodarki w Ministerstwie Gospodarki, wyjaśnia, że przygotowując projekt rozporządzenia, skorzystano z możliwości, jaką dają unijne przepisy dotyczące pomocy publicznej.

– Kiedy pojawiła się szansa dołączenia wydatków związanych z kosztami uzyskania patentu, uczyniliśmy to, traktując ją jako dodatkową zachętę do tworzenia CBR – podkreśla Gulda.

– Każde nowe wsparcie finansowe na pewno jest godne uwagi, chociaż najpierw trzeba by zadać pytanie, jak stymulować rozwój CBR w Polsce – wskazuje Adam Rylski, prezes Stowarzyszenia Polskich Wynalazców i Racjonalizatorów.

[srodtytul]Brak adresata[/srodtytul]

Problem właśnie w tym, że w Polsce nie ma właściwie CBR, które mogłyby tworzyć fundusz innowacyjności, a tym samym korzystać z proponowanych rozwiązań. Zdaniem Marka Daszkiewicza z Rady Głównej Jednostek Badawczo-Rozwojowych jednym z powodów są wciąż zbyt surowe warunki, jakie trzeba spełnić, aby uzyskać taki status (przychody w granicach 1,2 mln euro, przy czym 20 proc. z nich musi pochodzić z działalności badawczej). Ryszard Pazdan, ekspert Business Centre Club, zastanawia się, czy to kwestia błędnych założeń legislacyjnych czy może nieodpowiedniej promocji takich instrumentów.

– [b]Są firmy, które prowadzą badania i sprzedają ich wyniki, ale np. w ogóle nie wiedzą, że mogłyby uzyskać status CBR[/b] – podkreśla Pazdan. – Dla administracji to wskazówka, że nie wystarczy kolejna ustawa czy rozporządzenie, potrzebna jest również promocja takich rozwiązań.

Profesor Bogusław Smólski, dyrektor Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, wskazuje również na bariery. Nie ma dostatecznego popytu na wyniki badawcze. Na 1,5 – 1,6 mln aktywnie działających firm większość to mikrofirmy, których po prostu nie stać na zakup innowacji. Brakuje też w Polsce firm, które specjalizują się w kojarzeniu nauki i biznesu. Tym bardziej jednak należy doceniać wszystkie działania, które zachęcają do działalności badawczo-rozwojowej – podsumowuje prof. Smólski.

[ramka][b]Komentuje Łukasz Żelechowski, prawnik w kancelarii Łazewska i Łazewski sp.j.[/b]

Należy pozytywnie ocenić nie tylko samą propozycję objęcia finansowaniem z funduszu innowacyjności kosztów uzyskania patentu, ale także szerokie ujęcie tych kosztów. Zgodnie z projektem mają to być zarówno koszty zgłoszenia patentowego, jak i opłaty urzędowe oraz koszty zastępstwa związane z utrzymywaniem ochrony patentowej oraz uczestnictwem w postępowaniach zainicjowanych zgłoszeniem sprzeciwu lub wniosku o unieważnienie patentu. Można się jednak obawiać, że ze względu na dość wysokie wymagania dotyczące kwalifikacji przedsiębiorcy jako centrum badawczo-rozwojowego mechanizm finansowania z funduszu innowacyjności początkowo dotyczyć będzie bardzo niewielu przedsiębiorców z sektora MSP. Czas pokaże, czy w najbliższych latach ich liczba wzrośnie.[/ramka]

[i]masz pytanie, wyślij e-mail do autora

[link=mailto:m.koltuniak@rp.pl]m.koltuniak@rp.pl[/link][/i]