Nie

. Czytelnik nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego, ponieważ w pierwszej kolejności musiałby on przysługiwać jego żonie. A tak nie jest, bo żona jest ubezpieczona w KRUS.

Przypomnijmy, że urlop macierzyński przysługuje matce, która jest pracownicą w rozumieniu kodeksu pracy (art. 180 § 1 kodeksu pracy), a zatem jest zatrudniona na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę (art. 2 k.p.). Urlop macierzyński takiej kobiety trwa z reguły osiemnaście tygodni. Matka może go skrócić, nie więcej jednak niż do 14 tygodni i wówczas prawo do pozostałej części urlopu przysługuje ojcu wychowującemu dziecko. W czasie tego urlopu ojciec i matka mają prawo do zasiłku macierzyńskiego w wysokości 100 proc. podstawy jego wymiaru.

Skoro - jak pisze czytelnik - matka jest ubezpieczona w KRUS, to nie dotyczą jej opisane przed chwilą zasady. Matka ubezpieczona w KRUS nie ma prawa do urlopu macierzyńskiego, a jedynie do jednorazowego zasiłku, którego wysokość wynosi tyle samo co trzyipółkrotność emerytury podstawowej obowiązującej w dacie porodu (zgodnie z ustawą z 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników, DzU z 2008 r. nr. 50, poz. 291 ze zm.).