– Co oznacza zastrzeżenie na stronie Sejmu, iż niedopuszczalne jest komercyjne używanie, kopiowanie i inne wykorzystywanie znajdujących się w bazie danych aktów normatywnych? Czy organ administracji może zastrzegać takie wykorzystanie danych, które – poza tym, że nie podlegają ochronie prawa autorskiego – zostały zebrane i opracowane za publiczne pieniądze? – pyta czytelnik DOBREJ FIRMY.

Rzeczywiście, akty normatywne nie podlegają ochronie prawnoautorskiej. Chroniona jest jednak sama baza danych. Ustawodawca zabezpiecza w ten sposób interesy tych, którzy poświęcili swój czas i pieniądze, aby ona powstała. To, że chodzi o środki publiczne, nie ma akurat znaczenia. Ustawa o ochronie baz danych nie różnicuje baz ze względu na to, o jakiego producenta chodzi lub za czyje pieniądze powstały. Wszystkie nakazuje traktować tak samo.

Ochrona bazy zależy od tego, czy nakłady na jej stworzenie były istotne. Jeśli tak, producentowi przysługuje wyłączne i zbywalne prawo pobierania danych i wtórnego ich wykorzystania w całości lub w istotnej – co do jakości lub ilości – części. To prawda, że producent bazy danych udostępnionej publicznie – obojętnie w jaki sposób – nie może zabronić użytkownikowi korzystającemu z niej zgodnie z prawem pobierania lub wtórnego wykorzystania takiej części zawartości bazy, która jest nieistotna co do jakości lub ilości. Korzystanie to nie może jednak naruszać normalnego korzystania z bazy danych lub godzić w słuszne interesy jej producenta.

Nie jest też dozwolone powtarzające się i systematyczne pobieranie lub wtórne wykorzystanie sprzeczne z normalnym korzystaniem i powodujące nieusprawiedliwione naruszenie słusznych interesów producenta.

Z przepisów wynikałoby więc, że nie można skopiować sobie całej bazy danych ani jakiejś jej części, a potem czerpać z tego korzyści finansowych. Zwłaszcza jeśli odbywać miałoby się to regularnie. Już samo to sprawia, że komercyjne wykorzystywanie sejmowej bazy danych należy odradzać. Choć nie sposób nie zauważyć, że wiele pojęć pojawiających się w przepisach ma charakter nieprecyzyjny i czytelnikowi, być może, udałoby się wykazać, że wykorzystuje jedynie nieistotną część bazy i nie narusza słusznych interesów twórcy.

Przykładowo, można by się zastanawiać, czym jest w opisanej na wstępie sytuacji nieistotna część bazy danych. Wydaje się, że jedna czy kilka nawet ustaw jest częścią nieistotną. Jednak tego typu sprawy w sposób mający praktyczne znaczenie mogą rozstrzygać jedynie sądy. Dopóki więc omówione problemy nie wyjaśnią się w orzecznictwie, dopóty warto chyba odradzać komercyjne wykorzystywanie zawartości urzędowych baz danych. Zwłaszcza że w wypadku naszego parlamentu Kancelaria Sejmu w ogóle zabrania użytkownikom komercyjnie wykorzystywać dane zawarte w swojej bazie. Czy producentowi wolno wprowadzić ograniczenia wykraczające poza te określone w ustawie o ochronie baz danych? Zdania ekspertów są tu podzielone.

Podstawa prawna: art. 6 – 8 ustawy o ochronie baz danych (DzU z 2001 r. nr 128, poz. 1402 ze zm.)

Xawery Konarski, Traple Konarski Podrecki Kancelaria Prawna

W świetle przepisów ustawy o ochronie baz danych Kancelaria Sejmu jest producentem bazy Internetowy System Aktów Prawnych. Zorganizowanie materiałów w tej bazie cechuje odpowiednie uporządkowanie, spełniona jest również przesłanka poniesienia istotnego nakładu inwestycyjnego na stworzenie bazy. Podkreślić należy, że dla powstania prawa do bazy danych bez znaczenia jest urzędowy charakter aktów normatywnych zawartych w bazie.

Przysługująca producentowi wyłączność ograniczona jest do eksploatacji całej lub istotnej części bazy. Zgodnie z ustawą dozwolone jest natomiast korzystanie z nieistotnej części bazy, również w celach komercyjnych (np. pobieranie pojedynczych aktów prawnych przez kancelarię prawną w związku z prowadzoną działalnością). Producent może jednak, w drodze umownej, wyłączyć taką możliwość. Rozwiązanie takie przyjęła Kancelaria Sejmu w stosunku do bazy Internetowy System Aktów Prawnych.

Czas trwania ochrony bazy danych wynosi 15 lat od jej sporządzenia, w wypadku baz elektronicznych przeważnie jednak dochodzi do wydłużenia tego okresu z uwagi na systematycznie dokonywane istotne zmiany w bazie danych.