- Pracownik rozpoczął swoją pierwszą pracę po studiach 16 stycznia 2007 r. na 1/3 etatu. Od 1 marca 2007 r. wymiar czasu pracy zwiększyliśmy mu do 2/3 etatu, a dobowa norma czasu pracy na tym stanowisku wynosi 6 godzin. Jak policzyć mu urlop wypoczynkowy? - pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.
Sytuacja tego pracodawcy jest o tyle skomplikowana, że musi on zastosować wobec pracownika kilka przepisów urlopowych. Zacząć należy od tego, że prawo do urlopu i sposób jego udzielenia u tego zatrudnionego przesądza art. 153 § 1 k.p. Dotyczy ona osób, które dopiero rozpoczynają karierę zawodową.
Po drugie szef musi wyliczyć wymiar wypoczynku, a to zależy m.in. od stażu pracy (edukacji) oraz wielkości etatu, na którym pracownik został zatrudniony. To właśnie jest pierwsze działanie pracodawcy, bo dzięki temu będzie wiedział, na ile dni wakacji może wysłać pracownika.
Po trzecie musi obliczyć dni urlopu przy rożnej wielkości zatrudnienia, a to jest o tyle skomplikowane, że nie ma precyzyjnych przepisów w tym zakresie.
Skoro pracownik czytelnika rozpoczął pierwsze zatrudnienie w połowie stycznia, to zgodnie z art. 153 k.p. w roku kalendarzowym, w którym to się stało, uzyskuje prawo do urlopu z upływem każdego miesiąca pracy. Będzie to 1/12 z przysługującego mu wymiaru po przepracowaniu roku. Zatem dokońca2007 r. pracodawca musi mu to liczyć w ten sposób za każdy przepracowany miesiąc. Uwaga! To, że pracownikowi przysługuje urlop z upływem każdego miesiąca, oznacza, że zatrudniony 16 stycznia mógł na pierwszy urlop pójść już 15 lutego, a na kolejny 15 marca, a więc z upływem pierwszego czy kolejnego miesiąca pracy, a nie po jego upływie.
Zgodnie natomiast z art. 154 § 2 k.p. pracodawca ustala wymiar urlopu wypoczynkowego osoby zatrudnionej na część etatu proporcjonalnie do jej wymiaru czasu pracy. Za podstawę tych obliczeń przyjmuje20 lub26 dni, a niepełny dzień urlopu zaokrągla w górę do pełnego dnia.
U pracownika czytelnik uwzględni 20 dni, bo do okresu pracy, od którego zależy wymiar jego urlopu, wlicza się studia i to aż 8 lat (art.155 §1 pkt6 k.p.). Przy 1/3 etatu będzie to w ciągu roku:
1/3 x 20 dni = 7 dni po zaokrągleniu zgodnie z art 154 § 2 k.p.
Natomiast przy 2/3 etatu pracownikowi przysługuje:
2/3 x 20 dni = 14 dni po zaokrągleniu
Z kolei zmiana wymiaru etatu w ciągu roku powoduje konieczność odpowiedniego skorygowania przez szefa wymiaru urlopu wypoczynkowego.
Tu dla pracodawców pojawia się duży problem, bo kodeks pracy nie określa wprost, jak wtedy ustalić wielkość wypoczynku. Według Departamentu Prawa Pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej w takiej sytuacji należy go odpowiednio zredukować lub zwiększyć w zależności od tego, czy zmiana wymiaru czasu pracy polega na jego obniżeniu, czy na podwyższeniu.
Wówczas do wyliczenia urlopu należy zastosować podobną zasadę do proporcjonalnego ustalenia wypoczynku niepełnoetatowca. Podobnie trzeba też postąpić, gdy pracownik w ciągu roku zmienia pracodawców. Wówczas każdy z nich oblicza mu urlop odrębnie i ustala proporcjonalnie do przepracowanego okresu.
Jeśli więc czytelnik zwiększył zatrudnionemu po półtora miesiącu wymiar etatu z 1/3 do 2/3, to przy urlopie oddzielnie uwzględnia pracę na 1/3 etatu, a oddzielnie - kolejną część roku na 2/3 etatu.
Zatem pracownikowi na 1/3 etatu przysługuje:
7 dni x 1/12 = 0,58 dnia W tym wymiarze etatu pracownik przepracował jeden pełny miesiąc (od 16 stycznia do 15 lutego), a za połowę miesiąca (od 15 do 28 lutego) urlop mu już nie przysługuje. Art. 153 k.p. wyraźnie mówi o upływie każdego miesiąca pracy, a z upływem miesiąca pracy pracownik, o którym mowa w pytaniu, nabywa0,58 dnia urlopu.
Na 2/3 etatu - z upływem każdego miesiąca pracy do końca 2007 r. (10 miesięcy) pracownik będzie nabywał prawo do1,16 dni urlopu:
14 dni x 1/12 = 1,16 dnia urlopu Przy udzielaniu urlopów w pierwszej pracy przepisy milczą o ich zaokrąglaniu w górę do pełnego dnia. Dlatego zależy to tylko od dobrej woli pracodawcy. Przy ułamkowych częściach dnia będzie to z pewnością łatwiejsze dla każdego kadrowca.
Ale zgodnie z art. 154§ 1 k.p. urlopu wypoczynkowego szef udzieli mu tylko na dni jego pracy w godzinach. Przy tym musi przestrzegać kolejnej ważnej zasady, że jeden dzień urlopu odpowiada 8 godzinom pracy (art. 154§2 k.p.), nawet u niepełnoetatowca. Wyjątek dotyczy osoby, której dobowa norma czasu pracy, wynikająca z innych przepisów, jest niższa niż 8 godzin (np. u niepełnosprawnych pracowników -art. 154§3 k.p.).
Nie wiemy, na jakiej podstawie norma czasu pracy u czytelnika jest tak obniżona, ale przyjmując, że będzie to 6 godzin dziennie, to tę wielkość przyjmujemy do przeliczenia godzinowej puli urlopu. W okresie, kiedy świadczył pracę na1/3 etatu, będzie to:
0,58 dnia x 6 godzin = 3 godziny i 29 minut z upływem miesiąca pracy.
Co prawda z prostego przeliczenia 0,58 x 6 otrzymujemy 3,48, ale trzeba pamiętać o tym, że końcówkę tego działania trzeba jeszcze pomnożyć przez 60 (jedna godzina to 60 minut).
Natomiast w okresie, gdy został zwiększony wymiar czasu pracy do2/3 etatu, będzie to:
1,16 dnia x 6 godzin = 6 godzin i 58 minut z upływem każdego miesiąca pracy.
Tu pierwszy rachunek daje wynik 6,96, ale po przemnożeniu końcówki (0,96 przez 60 = 57,6 minuty), uzyskujemy właściwy godzinowy wymiar urlopu.
I właśnie z tej godzinowej puli urlopowej pracodawca musi odejmować wykorzystywany przez pracownika wypoczynek. Jeśli więc zatrudniony na 2/3 etatu pracuje np. 3 razy w tygodniu (np. w poniedziałek, środę, piątek) po6 godzin, a poprosi o urlop np. na dwa dni, to z jego puli pracodawca odpisuje 12 godzin (6 godzin x 2 dni).