Aktualizacja: 26.01.2021 18:04 Publikacja: 26.01.2021 18:04
Foto: AFP
Z zapowiedzi przedstawicieli różnych ministerstw padają sugestie o otwarciu centrów handlowych w najbliższych tygodniach, może już od lutego. Ale w jakiej kondycji będą galerie a przede wszystkim najemcy? Na pewno czekają nas ostre negocjacje między wynajmującymi powierzchnię a zarządzającymi obiektami, bo płynność finansowa wielu firm już jest zagrożona. Rok 2020 był fatalny dla centrów handlowych. Z uwagi na COVID-19, zamykano je aż trzy razy: od 14 marca do 3 maja, od 7 do 27 listopada i wreszcie od 28 grudnia do chwili obecnej. Niezależnie od tego, czy umowy najmu w tych okresach obowiązywały czy nie, właściciele centrów handlowych i tak musieli obiekty ogrzewać, odśnieżać, chronić, płacić podatki czy składki ubezpieczeniowe. Gdyby nie pandemia, wszystkie te koszty mogliby teraz łatwo „przerzucić" na najemców poprzez tzw. system opłat eksploatacyjnych. W tym roku nie będzie to jednak takie proste, a same rozliczenia będą o wiele bardziej skomplikowane i nerwowe.
Przedsiębiorca prowadzący działalność gospodarczą w domu może zaliczyć do kosztów uzyskania przychodów prawie po...
Zespół deregulacyjny Rafała Brzoski po pierwszym etapie działania ogłasza sukces: około 60 proc. jego propozycji...
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas