Gdy uchwalono tzw. konstytucję biznesu, rozbudzono nadzieje przedsiębiorców na przyjazne prawo. Owa konstytucja (a konkretnie art. 33 ustawy – Prawo przedsiębiorców) zobowiązała różne organy państwowe do udzielania objaśnień przepisów istotnych dla biznesu. O takie wyjaśnienia może występować w ramach swoich kompetencji rzecznik małych i średnich przedsiębiorców.

Finanse to nie gospodarka

Rzecznik skwapliwie korzysta ze swego uprawnienia, a różne urzędy mu na ogół odpowiadają. Nie można tego powiedzieć jednak o ministrze finansów. Rzecznik wysłał pierwszy taki wniosek do MF jeszcze w 2018 r. Dotyczył on działalności małych firm, których nie trzeba rejestrować. I choć ta kwestia ma swoje skutki w sferze VAT i stosowania kas rejestrujących, to resort finansów napisał w odpowiedzi, że nie jest upoważniony do wyjaśniania prawa gospodarczego.

Potem rzecznik składał podobne wnioski do MF jeszcze wielokrotnie. Dotyczyły m.in. opłaty skarbowej, rozliczania VAT od handlu z krajami UE czy też kontroli podatkowych. Merytorycznej odpowiedzi nie było.

Te proceduralne uniki nie przekonały rzecznika. W sprawie wniosku o objaśnienia w zakresie rozliczania VAT skierował skargę na przewlekłość postępowania do sądu administracyjnego.

Sytuacja nieco się zmieniła w przededniu epidemii, gdy minister finansów odpowiedział rzecznikowi na pytanie dotyczące prawa dewizowego (konkretnie działalności kantorowej). Potem odpowiedział również na pytania o przepisy z tzw. tarcz antykryzysowych. Jednak resort finansów nie opublikował ich na swojej stronie internetowej, choć tak przewiduje art. 33 ust. 3 prawa przedsiębiorców. Można je odnaleźć na stronie rzecznika MŚP, w zakładce „Objaśnienia prawne", ale jest tam wiele objaśnień udzielanych przez różne organy.

MF uzasadniało swoje niechętne podejście do wyjaśniania przepisów podatkowych w procedurze z prawa przedsiębiorców tym, że... procedura ta nie jest właściwa. Na przykład w piśmie do rzecznika z 10 maja 2019 r. zwróciło uwagę na istniejącą – jego zdaniem – kolizję między ustawą – Prawo przedsiębiorców a ordynacją podatkową. „Trzeba – moim zdaniem – stanowczo odrzucić możliwość legalnej wykładni tych samych przepisów w dwóch różnych reżimach prawnych, mających różny zakres podmiotowy i przedmiotowy oraz statuujących różne skutki takiej wykładni. Przyjęcie odmiennego poglądu byłoby w konflikcie z zasadą racjonalnego ustawodawcy i mogłoby prowadzić nawet do naruszenia konstytucyjnych zasad równości oraz zaufania do państwa i prawa" – czytamy w piśmie podpisanym przez Filipa Świtałę, ówczesnego wiceministra odpowiedzialnego za podatki.

Brakuje woli

Zdaniem Przemysława Pruszyńskiego, doradcy podatkowego i eksperta Konfederacji Lewiatan, problem nie tkwi w procedurze. – Minister ma do dyspozycji całą gamę dostępnych środków objaśniania przepisów, ale nie zawsze przejawia wolę ich stosowania – twierdzi Pruszyński. Zwraca uwagę, że także jego organizacja zwracała się do MF z wnioskami o wyjaśnienie wielu kwestii, w tym dotyczących tzw. białej listy podatników VAT.

– W tej konkretnej sprawie, mimo że wniosek złożyliśmy jeszcze przed wejściem w życie przepisów, odpowiedzi doczekaliśmy się dopiero w cztery miesiące po ich wejściu w życie – relacjonuje Pruszyński. Ubolewa, że nawet teraz w dobie kryzysu, gdy szybkie wydawanie objaśnień jest dla przedsiębiorców szczególnie ważne, nie widać tej dobrej woli. Dlaczego? Otóż w ustawie antykryzysowej przedłużono termin na wydanie interpretacji indywidualnych do sześciu miesięcy, a w praktyce może to być jeszcze wydłużone do dziewięciu.

– A przecież można by przyjąć zasadę milczącej zgody na zaproponowane przez podatnika brzmienie interpretacji, a w wyjątkowych wypadkach od niej odstępować – proponuje ekspert Lewiatana.

Opinia dla „Rzeczpospolitej"

Jacek Cieplak, zastępca rzecznika małych i średnich przedsiębiorców

Przepisy dotyczące działalności gospodarczej bywają często zawiłe, wymagające interpretacji i wyjaśniania. To kwestia szczególnie istotna dla małych firm, których nie stać na kosztowną obsługę prawną. Dlatego właśnie konstytucja biznesu dała prawo rzecznikowi MŚP, jako jedynemu organowi, do występowania z wnioskami do ministrów o wydanie objaśnień prawnych, a organy te zobowiązała do wydawania takich objaśnień. Dziwi nas i niepokoi postawa ministra finansów, który w odróżnieniu od innych ministrów do niedawna w ogóle unikał udzielania wyjaśnień w tak istotnych sprawach jak postępowanie podatkowe, rozliczanie VAT czy opłaty skarbowej. Dopiero w czasie epidemii minister zaczął udzielać wyjaśnień dotyczących przepisów tzw. tarcz antykryzysowych. Oby było to przełamaniem dotychczasowej praktyki, będącej naruszeniem konstytucji biznesu.