W tej chwili nawet 800 tys. samozatrudnionych może liczyć na bardzo wysokie wsparcie w czasie kryzysu, wypłacane im z publicznych pieniędzy w ciągu najbliższych miesięcy. Trzeba jednak złożyć wniosek o wypłatę.
Z ustaleń „Rzeczpospolitej" w Ministerstwie Rodziny, w ZUS i powiatowych urzędach pracy wynika, że można łączyć ze sobą trzy różne formy pomocy przewidziane w tarczy antykryzysowej. Sumując zwolnienie z pełnych składek ZUS za marzec, kwiecień i maj, które wynoszą obecnie 1431,48 zł miesięcznie, trzykrotną wypłatę 2080 zł świadczenia postojowego i 5 tys. zł bezzwrotnej pożyczki z powiatowego urzędu pracy, daje to kwotę 15 534,44 zł wsparcia.