Aktualizacja: 17.05.2018 08:25 Publikacja: 17.05.2018 08:25
Foto: 123RF
Rysunki, wyrazy, hasła czy inne oznaczenia wyróżniające firmowy produkt to znaki towarowe, przez lata chętnie wykorzystywane w transakcjach dających podatkowe oszczędności. Zarówno przez międzynarodowe koncerny, jak i małe firmy rodzinne.
Skarbówka już dawno się zorientowała, że na operacjach tych za dużo traci. Kontroluje przedsiębiorców, wydaje niekorzystne interpretacje, publikuje ostrzeżenia przed optymalizacją, grozi stosowaniem klauzuli obejścia prawa. I zmienia przepisy. Od 1 stycznia 2018 r. ograniczyła możliwość rozliczania w podatkowych kosztach opłat za korzystanie ze znaków, np. logo spółki matki przez spółkę córkę. Chce w ten sposób zablokować przerzucanie dochodów na inne podmioty. Okazuje się jednak, że kłopoty z fiskusem mogą mieć też te firmy, które nie płacą za logo. Skarbówka twierdzi bowiem, że spółka, która korzysta za darmo z renomowanego znaku towarowego, uzyskuje przychód, od którego trzeba zapłacić podatek. Argumentuje, że prestiżowe logo zwiększa rozpoznawalność firmy, wywołuje pozytywne skojarzenia, zachęca klientów do nabywania produktów.
Eksperci nie mają wątpliwości: deregulacja to niezwykle ważny proces, jednak ofensywa legislacyjna, którą rząd p...
Projekt ustawy o certyfikacji wykonawców zamówień publicznych zostanie skorygowany.
Związki zawodowe najwięcej członków pozyskują w pierwszym roku od utworzenia zakładowej organizacji związkowej....
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas