Aktualizacja: 16.02.2018 05:10 Publikacja: 16.02.2018 05:10
Foto: 123RF
Tak uznał Sąd Najwyższy w wyroku z 29 czerwca 2017 r., III UK 172/16.
N.W., dalej określana również jako powódka, w maju 2012 r. została zatrudniona przez E.K., przedsiębiorcę budowlanego, na stanowisku menedżera kontraktu. Charakter pracy oraz odległa siedziba pracodawcy wymagały, aby w celu wykonywania pracy musiała często podróżować samochodem. W zakres obowiązków, oprócz prac biurowych, miały wchodzić m.in. negocjacje z inwestorami oraz kontrola realizowanych kontraktów – tj. czynności wymagające specjalistycznej wiedzy. Powódka nie miała wykształcenia ani doświadczenia w branży budowlanej: wcześniej pracowała jako przedstawiciel handlowy przedsiębiorcy telekomunikacyjnego. Ponadto jej wynagrodzenie znacznie przewyższało wynagrodzenie innych osób zatrudnionych u E.K., które takie wykształcenie i doświadczenie posiadały.
Rządowy pakiet deregulacyjny ma uprościć życie przedsiębiorcom. Sejmowa opozycja zauważa, że likwiduje niewiele...
Perspektywy opublikowały wyniki kolejnego rankingu programów MBA, czyli studiów kształcących menedżerów. "Złotą...
Współpraca podmiotów państwowych i samorządowych z sektorem prywatnym jest kluczowa dla zwiększenia efektywności...
Pieniądze publiczne powinny poprawiać płace i warunki pracy zatrudnionych – wynika z ogólnoeuropejskiego badania.
Członkowie zarządu będą mogli realnie bronić się w postępowaniach o przeniesienie na nich odpowiedzialności za p...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas