Aktualizacja: 31.10.2024 17:02 Publikacja: 31.10.2024 10:57
Foto: mat. pras.
Czy obecny rząd spełnia pokładane w nim nadzieje?
Po wyborach 15 października ceny akcji na warszawskiej giełdzie szybko wzrosły o ponad 20 proc. I w zasadzie tylko na bazie nadziei czy wiary, że będzie lepiej, na giełdzie i w gospodarce. Czyli inwestorzy uznali, że zmieni się dominująca przez osiem lat narracja, że np. państwowe jest dobre, a prywatne, rynkowe – podejrzane. Teraz widzimy pewne rozczarowanie. Ale trzeba spojrzeć szerzej na sytuację zewnętrzną i wewnętrzną. Pojawiły się takie czynniki jak choćby dekoniunktura w całej Europie, zwłaszcza w Niemczech, z którymi nasza gospodarka jest bardzo mocno powiązana. Do tego dochodzi ostrożność inwestorów za sprawą wojny w Ukrainie. Z drugiej strony widać, że Trybunał Konstytucyjny i system sądowy zostały tak skonstruowane, że bardzo trudno je zmienić. I to wymaga czasu. Nadal prezydent jest z opcji, która przegrała wybory i ma siłę weta, które, jak widać, stosuje dosyć często. Nie mówię już o Narodowym Banku Polskim. Można powiedzieć, że ten optymizm po 15 października zderzył się z rzeczywistością, i gospodarczą, i polityczną. Widać, że zmiana polityki i instytucji potrwa dłużej.
Bank Gospodarstwa Krajowego ma w swojej ofercie dla firm Gwarancję Biznesmax Plus. Wśród jej zalet jest elastyczność w dysponowaniu majątkiem firmy, korzystniejsze od standardowych warunki finansowania czy brak kosztu zabezpieczenia kredytu.
Od tego, w jaki sposób specjaliści od cyberbezpieczeństwa wytłumaczą pracownikom reguły, zależy, czy te reguły będą stosowane na co dzień
Przygotowania do budowy w Polsce reaktorów SMR wyraźnie utknęły. Administracyjne działania odnośnie decyzji środowiskowych są przekładane, a dotychczasowe wstępne porozumienia kilku dużych firm energetycznych wygasły.
Zachęty dla inwestorów oraz współpraca BGK, funduszy VC i banków przy finansowaniu młodych firm – tak rząd chce rozkręcić rodzimy rynek start-upów. Pomysły budzą jednak kontrowersje. Zwłaszcza te związane ze ściąganiem do Polski talentów spoza UE.
Po słabym dla jednoosobowych firm początku roku, w kolejnych miesiącach ich liczba znów zaczęła rosnąć. Może to być efekt zarówno oczekiwań co do poprawy koniunktury, jak i lepszego klimatu dla prowadzenia własnego biznesu.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
Pojazdy elektryczne staną się koniecznością z powodu tworzenia w miastach stref czystego transportu oraz ciągłego obniżania kosztów dostaw na tzw. ostatniej mili. Dlatego floty samochodów użytkowych powinny się elektryfikować.
Paweł S. wypowiedział pełnomocnictwo do obrony dwóm swoim adwokatom: Krzysztofowi Wąsowskiemu i Bartoszowi Lewandowskiemu. To sygnał, że podejrzany mógł zdecydować się na współpracę z prokuraturą - ustaliła „Rzeczpospolita”.
Czy gafy Joe Bidena, narastający chaos w świecie i słaba kampania Kamali Harris oddadzą Amerykę w ręce Donalda Trumpa? „Demokraci mieli cztery lata, by znaleźć odpowiedź na Trumpa… i tego nie zrobili” – mówi Jędrzej Bielecki w podcaście „Rzecz w tym”.
Jak zachowamy się, gdy się dowiemy, że jutro Ziemia przestanie istnieć? W groteskowo-katastroficzny sposób przedstawia to w Monachium Krzysztof Warlikowski, o którego operowych sukcesach wciąż za mało wiemy.
Rosyjskie władze patrzą na nasz kraj nie tyle przez pryzmat jego obecnej siły, ile raczej potencjału i historii. W optyce Kremla jesteśmy więc przede wszystkim wrogiem i stałym zagrożeniem.
Gdy Donald Trump mówi, że pokój jest najważniejszy i po co bić się o jakieś niezbyt istotne terytoria, nie rozumie, że Ukraińcy walczą o to, by nie zostać wessanymi przez Rosję. Przez jej dziką cywilizację. To samo dzieje się na ulicach Tbilisi.
Oczekiwanie na zmiany w Stanach Zjednoczonych jest tak duże, że wydaje się, iż wyborcom nie zależy już na tym, kto je przeprowadzi. Oni chcą, żeby coś drgnęło, żeby te zmiany w ogóle zostały przeprowadzone. Kamala Harris w opinii Amerykanów nie gwarantuje zmian - mówi dr hab. Włodzimierz Batóg, profesor w Ośrodku Studiów Amerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego.
- Ja nie wiem, czy my mamy czarnego konia, czy może białego - mówił w czasie konferencji prasowej Jarosław Kaczyński, prezes PiS, pytany o kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich.
Odczłowieczamy osoby o odmiennych sympatiach politycznych, bo w naszych wyobrażeniach ich poglądy odbiegają od normy – stwierdzili amerykańscy socjologowie badający wyborców republikanów i demokratów. Jednak tego, skąd czerpiemy wiedzę o tym, co myślą inni, nie sprawdzili – a to może być kluczowe dla poszukiwania remedium.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas