Prognozy gospodarcze dla Polski na 2025 r. Z balonu wielkich nadziei upuszczono nieco powietrza

I połowa 2025 r., choć dobra, będzie dla polskiej gospodarki słabsza, niż spodziewali się ekonomiści trzy miesiące temu.

Publikacja: 13.01.2025 05:03

W 2025 r. polską gospodarkę do przodu mają ciągnąć inwestycje i konsumpcja prywatna

W 2025 r. polską gospodarkę do przodu mają ciągnąć inwestycje i konsumpcja prywatna

Foto: Adobe Stock

W I połowie 2025 r. polska gospodarka urośnie o około 3,2–3,3 proc. rok do roku, w drugiej o 3,7 proc. – wynika z mediany prognoz ekonomistów w konkursie „Parkietu” i „Rzeczpospolitej”. Z jednej strony, to bardzo dobre wyniki, w okolicach naszego potencjału. Przewidywania instytucji międzynarodowych (np. OECD czy Komisji Europejskiej) wskazują, że w 2025 r. będziemy w czubie krajów rozwiniętych o najszybszym wzroście gospodarczym.

Z drugiej strony, kwartał temu apetyty na I połowę 2025 r. były jeszcze lepsze – wówczas mediana prognoz w naszej ankiecie sugerowała, że w będziemy rosnąć w tempie 3,8–3,9 proc. Mamy więc wyraźną redukcję oczekiwań, o 0,6 punktu procentowego. – Rewizja w dół wynika głównie z dziury wyżłobionej przez słabą konsumpcję w III kwartale 2024 r. Ten efekt ciągnie się w prognozach przez cały rok – komentuje w rozmowie z nami Marcin Mazurek, główny ekonomista mBanku.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r.
Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Raporty ekonomiczne
Firmy zmieniają biura. Model „z większego do lepszego”
Raporty ekonomiczne
Polscy freelancerzy najczęściej pracują po godzinach
Raporty ekonomiczne
Europejski biznes musi przyspieszyć z AI. Polska ma potencjał, ale brakuje odwagi
Raporty ekonomiczne
Bot prezesem? AI już podejmuje kluczowe decyzje
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Raporty ekonomiczne
Rośnie optymizm małych i średnich firm. Nastroje jednak dalekie od euforii